Mondi zafundowało im kupę smrodu

- Smród jest tak okropny, że lepiej nie wychodzić na dwór. Strach też otwierać okna w mieszkaniu. Jakby ktoś czyścił szambo - złoszczą się mieszkańcy Świecia.

Na nieprzyjemny zapach najbardziej skarżą się mieszkańcy Przechowa. Tam przykry „zapaszek” jest najbardziej intensywny. Skręcająca nos woń dociera także na Marianki i do Starego Miasta.

- Firma Mondi tak się chwali, jak wiele robi dla ekologii, a tymczasem nam się aż bierze na wymioty. Smród jest okropny! W pobliżu zakładu nigdy nie pachniało fiołkami, ale teraz to już prawdziwy koszmar! - mieszkańcy nie przebierają w słowach. - Niepotrzebnie władze miasta zgodziły się na budowę kotła fluidalnego. Teraz wszyscy przez to cierpimy - skarżą się nasi rozmówcy.

<!** reklama left>Przykre zapachy unoszą się nad miastem od połowy ubiegłego tygodnia. Zdaniem Edyty Kliczykowskiej, kierowniczki Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Świeciu, magistrat jest w kontakcie z firmą Mondi i nie było ostatnio sygnałów, żeby w zakładzie doszło do jakiejkolwiek awarii.

- Sama też wyczuwam ten charakterystyczny zapach. W naszej gestii nie leży jednak interweniowanie w Mondi w takich sprawach. To już należy do kompetencji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - wyjaśnia Edyta Kliczykowska.

Jak się jednak okazuje w Mondi była awaria. Jak nas zapewniono została już usunięta.

- Mieliśmy problemy z palnikiem instalacji do neutralizacji gazów - mówi Magdalena Rulewska, szefowa działu ochrony środowiska w Mondi Packaging Paper Świecie. - Musieliśmy go odłączyć i wyczyścić. W tym czasie działał palnik rezerwowy. Mogło to spowodować emisję niezbyt przyjemnych zapachów. Kocioł fluidalny nie ma tu nic do rzeczy - zapewnia Magdalena Rulewska. O kotle było głośno kilka lat temu. Służy on do produkcji energii z kory i trocin. Jego budowie mocno sprzeciwiała się część radnych ze Świecia. Inwestycja nie przypadła też do gustu pobliskiemu Chełmnu. Popierały ją za to władze Świecia. Obawiano się, że wydzielane podczas spalania zanieczyszczenia spowodują wzrost zachorowalności w regionie. Obydwie strony powoływały się na opinie biegłych, z których każdy twierdził co innego. Ostatecznie Rada Miejska w Świeciu zgodziła się na budowę kotła.

- Zapewniam, że to sporadyczna usterka i wszystko powinno wrócić do normy - uspokaja Magdalena Rulewska.

Co nie zmienia faktu, że wczoraj w Przechowie nadal śmierdziało...