Członkowie Klubu Gazety Polskiej i kilku innych bydgoskich organizacji pozarządowych złożyli w minioną sobotę w biurze poselskim Teresy Piotrowskiej jedenaście pytań dotyczących zasad przyjmowania uchodźców w Polsce.
Wczoraj przyszli do biura poselskiego przy placu Wolności po odpowiedzi. Nie otrzymali ich jednak, ponieważ minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska jeszcze ich nie przygotowała.
- Ci państwo zostali poinformowani telefonicznie, że odpowiedzi będą gotowe do końca tygodnia - powiedziała nam Monika Matowska, dyrektor biura.
- Pytamy o rzeczy wagi narodowej, które powinny być zawarte w rządowym dokumencie. Wystarczy wskazać nam taki dokument. Sądzimy, że pani minister naruszyła prawo unijne, łamiąc konwencję dublińską - stwierdza Maciej Różycki ze stowarzyszenia „Solidarni 2010”.