Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Domu Złotej Jesieni w Inowrocławiu są zrozpaczeni. "Straciliśmy gabinet lekarski. Ostatni przywilej"

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Mieszkańcy liczą na to, że gabinet lekarski jeszcze wróci do Domu Złotej Jesieni w Inowrocławiu
Mieszkańcy liczą na to, że gabinet lekarski jeszcze wróci do Domu Złotej Jesieni w Inowrocławiu Dariusz Nawrocki
Gdy w połowie lat 80. otwierano w Inowrocławiu Dom Złotej Jesieni, był dumą miasta. Na początku lokatorzy mogli liczyć na całodobową opiekę medyczną i szereg innych udogodnień. Z czasem zaczęli tracić przywileje. Właśnie stracili ostatni.

Dom Złotej Jesieni to tak zwany budynek o specjalnym przeznaczeniu należący do Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Stoi przy ulicy Szarych Szeregów 2. Został wybudowany w latach 80. z myślą o ludziach starszych i schorowanych. Trzypiętrowy budynek wyposażono w windy, przystosowano do wózków inwalidzkich, zamontowano bezpieczne dla starszych kuchenki elektryczne. Były tu świetlica, sklep, stołówka WSS, kiosk "Ruchu". Na początku lokatorzy mogli liczyć na całodobową opiekę medyczną i szereg innych udogodnień. Z czasem zaczęli tracić przywileje.

Inowrocław: na te mieszkania czeka się latami. Dom Złotej Jesieni

Pamiętamy czasy, gdy pielęgniarki w tym domu były 24 godziny na dobę

- Pamiętamy czasy, gdy pielęgniarki w tym domu były 24 godziny na dobę. W każdym pomieszczeniu, nawet w ubikacji, był dzwonek. Jak ktoś poczuł się słabo i zadzwonił, u pielęgniarki zapalało się światełko i przybiegała, by udzielić nam pomocy - wspomina jedna z mieszkanek.

- Z czasem przywileje nam odbierano. Mówiono nam, że "czasy socjalu już minęły, teraz za wygodę trzeba płacić", że można wynająć pielęgniarkę i mieć opiekę przez całą dobę - dodaje inna.

Z długiej listy przywilejów ostał się tylko gabinet lekarski. W ostatnich latach otwarty był dwa razy w tygodniu.

- Gabinet czynny był we wtorki i w czwartki po dwie godziny. To nam wystarczało. Bo w nagłych przypadkach można było zadzwonić po pogotowie albo pójść do przychodni przy ulicy Kleeberga - opowiadają mieszkańcy. Przyjmował w nim lekarz, który również był mieszkańcem Domu Złotej Jesieni. - Pan doktor mieszkał z nami i zawsze mogliśmy liczyć na jego pomoc. Także po godzinach jego pracy. Cudowny człowiek, taki nasz doktor Judym - podkreślają mieszkańcy.

- Pielęgniarka pobrała tu krew, zabrała do laboratorium, przyniosła wyniki, wrzuciła je do skrzynki na listy. To było spore udogodnienie - dodają.

Gabinet funkcjonował do końca września. Pan doktor dostał wypowiedzenie, gabinet zamknięto, a pacjentów poinformowano, iż od 1 października pacjenci będą przyjmowani w przychodni przy ulicy Kleeberga 1.

- To już ostatni przywilej, jaki nam zabrano - wyznają ze smutkiem mieszkańcy.

"Nadal będziemy otaczać pacjentów opieką"

Gabinet w Domu Złotej Jesieni prowadzi Przychodnia Rąbin, która swoją siedzibę ma przy ulicy Kleeberga 1.

- Dlaczego zdecydowaliście się Państwo zamknąć gabinet w Domu Złotej Jesieni? - pytamy Danutę Mialik-Kucyperę, prezes zarządu spółki, która prowadzi tę przychodnię.

- Nie widzimy możliwości kontynuowania opieki nad pacjentami w takim systemie pracy, jaki miał miejsce do tej pory ze względu na pełną elektronizację obsługi pacjenta - tłumaczy pani prezes. - Rozpoczyna się ona już od momentu rejestracji, gdzie sprawdzamy ubezpieczenie pacjenta, poprzez dokumentację rejestrującą wizyty lekarskie. Wypisywanie recept w tej chwili również musi się odbywać w systemie elektronicznym. Nie ma możliwości, żeby w tamtym budynku zainstalować jakiekolwiek systemy obsługi elektronicznej, które działałby kompatybilnie z całą naszą przychodnią. Dlatego że obsługa pacjenta to nie tylko gabinet, komputer, ale również serwer i cała sieć obsługi informatycznej, która musi spełniać wszystkie wymogi i oczekiwania RODO.

- Rozumiem, że technicznie jest to możliwe do zrealizowania. Byłoby to jednak kosztowne - podkreślamy.

- Z mojego punktu widzenia technicznie nie jest to możliwe do zrealizowania - odpowiada Danuta Mialik-Kucypera. -Aspekt techniczny to jednak tylko jeden z aspektów, który braliśmy pod uwagę. Są jeszcze inne. Nie wszyscy pacjenci, którzy mieszkają w budynku przy Szarych Szeregów 2 są pacjentami Przychodni Rąbin. Tam jest około 200 pacjentów. Tymczasem do naszej przychodni należy 112. Z tego co wiemy, pozostali pacjenci rościli sobie prawo do tego, by korzystać z porady lekarskie również przy Szarych Szeregów 2.

Podkreśla, że każdy z tych stu pacjentów ma swojego lekarza rodzinnego w przychodni przy Kleeberga. - Do tej pory dodatkowo mogli korzystać z porady lekarza przyjmującego w gabinecie przy Szarych Szeregów 2. Nie znamy podobnego przypadku w Polsce. Podkreślam z całą stanowczością, że pacjenci z Domu Złotej Jesieni nie są pozbawieni opieki lekarskiej i pielęgniarskiej. Gabinet czynny był tam dwa razy w tygodniu po dwie godziny. Natomiast nasi lekarze pełnili opiekę nad tymi pacjentami przez pozostałe dni w tygodniu. Zapewniam, że nadal będziemy otaczać pacjentów należących do przychodni Rąbin opieką lekarską i pielęgniarską w miarę potrzeb - zapewnia pani prezes.

Co na to Kujawska Spółdzielnia Mieszkaniowa?

Co na to KSM? Czy jest szansa na prowadzenie gabinetu przez inną przychodnie? Czy spółdzielnia prowadzi rozmowy w tej sprawie? Prezes Jan Gapski aktualnie przebywa na urlopie. Wrócimy do tematu.

1 października świętują seniorzy. Z tej okazji w Inowrocławiu zorganizowano dwa koncerty. Pierwszy, w ramach XI Powiatowego Dnia Seniora, odbywał się pod hasłem "Z muzyką przez życie". W Sali Koncertowej im. Ireny Dubiskiej wystąpiły: zespół Vocalino, chór kameralny Pro Arte oraz Szkolna Orkiestra Symfoniczna działające w inowrocławskiej szkole muzycznej. Drugi koncert miał miejsce w Teatrze Miejskim. Tutaj zespół Trzy Korony 2000 przedstawił największe hity Krzysztofa Klenczona. Tego dnia we foyer teatru swoje prace zaprezentowali członkowie sekcji plastycznej i rękodzieła artystycznego KCK, Związku Emerytów i Rencistów w Inowrocławiu, fundacji "Bądźmy Razem", Koła Senioralnego z Łojewa, podopieczni domu Życzliwa Przystań oraz Jadwiga Świątek i Jadwiga Brejewska z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Zarówno na gości teatru jak i sali muzycznej czekał słodki poczęstunek.

Międzynarodowy Dzień Osób Starszych w Inowrocławiu [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Domu Złotej Jesieni w Inowrocławiu są zrozpaczeni. "Straciliśmy gabinet lekarski. Ostatni przywilej" - Gazeta Pomorska