https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miejskie prawo po wyroku

Sławomir Bobbe
Wojewódzki Sąd Administracyjny zakwestionował wiele punktów miejskiego regulaminu utrzymania czystości i porządku. Na jego podstawie wystawiano mieszkańcom mandaty porządkowe.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zakwestionował wiele punktów miejskiego regulaminu utrzymania czystości i porządku. Na jego podstawie wystawiano mieszkańcom mandaty porządkowe.

<!** Image 2 align=right alt="Image 146513" sub="Czy odśnieżanie chodników nadal jest obowiązkiem właścicieli nieruchomości? Fot. Dariusz Bloch">Zakwestionowane przepisy dotyczą, między innymi, konieczności likwidowania śliskości i gołoledzi przez posypywanie piaskiem terenu nieruchomości i przyległych chodników oraz przyłączenia nieruchomości do miejskiej sieci kanalizacyjnej w ciągu roku od daty przekazania jej do eksploatacji. Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że niektórych mieszkańców miasta najzwyczajniej na to nie stać.

- W przypadku niewykonania przyłącza w ustalonym terminie, klient jest zobowiązany do zapłacenia nam kwoty równej kosztom wykonania odcinka przewodu kanalizacyjnego od kanału ulicznego w granicy nieruchomości - wyjaśnia Małgorzata Massel z Biura Prasowego MWiK i dodaje: - Umowy z mieszkańcami podpisujemy tak, aby terminy były dla nich realne. W przypadku jakichkolwiek problemów - w miarę naszych możliwości - staramy się każdą sprawę rozpatrywać indywidualnie.

Regulamin jednak funkcjonował w Bydgoszczy od 2005 roku. Co z osobami, na które straż miejska nałożyła kary, opierając się na unieważnionych zapisach?

<!** reklama>- Przez te lata na pewno karaliśmy mandatami. Nie umiem teraz powiedzieć, w jakiej liczbie. Jednak prawo nie działa wstecz - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich strażników. - Ustawa mówi o tym, że każdy właściciel nieruchomości musi posiadać pojemnik do wywozu odpadów komunalnych. Nie mówi jednak, jaki, więc teoretycznie ktoś mógłby kupić pięciolitrowe wiaderko i powiedzieć, że ma pojemnik. Tu zastosowanie ma miejski regulamin, który doprecyzowuje przepisy ustawy. Także w regulaminie zapisany jest obowiązek dbania o czystość i sprzątania po swoich psach. Dlatego oba akty powinny funkcjonować łącznie. Od czasu, gdy sąd zakwestionował niektóre punkty regulaminu, działamy na podstawie jego okrojonej wersji.

Większość mieszkańców nie ma pojęcia o tym, że regulamin częściowo już nie obowiązuje. Tym bardziej że na oficjalnej stronie www.czysta.bydgoszcz.pl znajduje się nadal w niezmienionej formie.

- Bo obowiązuje nadal, z wyjątkiem zapisów zakwestionowanych przez Wojewódzki Sąd Administracyjny - twierdzi Zbigniew Pałka, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Nakładanie kar administracyjnych, w tym mandatów, nie wynika wprost z zakwestionowanych przepisów. W związku z tym mandaty nie utraciły swojej ważności. Należy dodać, że z chwilą ogłoszenia wyroku WSA działania egzekucyjne zostały do niego dostosowane.

Dyrektor zauważa, że zawiódł organ nadzorujący. - Wojewoda jako bezpośredni zwierzchnik nad stanowionym prawem miejscowym może w ramach swoich kompetencji stwierdzić wadliwość aktu prawnego, uchwalanego przez Radę Miasta. Regulamin nie budził zastrzeżeń organu nadzoru.

- Być może będzie można domagać się wznowienia postępowania albo uchylenia prawomocnego mandatu - twierdzi jednak radny Jarosław Wenderlich, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Publicznego Rady Miasta. - Dziwię się, że orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ukryto przed opinią publiczną. Radni dowiedzieli się o tym wyroku, gdy w porządku sesji zaproponowano zmiany w regulaminie. Co najciekawsze, z uzasadnienia wyroku wynika, iż Rada Miasta odpowiedziała sądowi na skargę prokuratury, ale radni nic o tym nie wiedzą.

WGKiOŚ przygotowuje już nowy regulamin. Rada Miasta Bydgoszczy zajmie się nim za kilka miesięcy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski