Spis treści
Polska w trójkącie półprzewodnikowym
Jak przekazał Michał Jaros, mamy być częścią europejskiego trójkąta półprzewodnikowego, w którym poza Polską znajdą się Czechy i Niemcy.
- Tajwańczycy od dwóch dekad bardzo intensywnie inwestują w Czechach, natomiast inwestycje w Polsce będą domknięciem tej układanki, zwłaszcza że mamy wiele atutów, chociażby wyspecjalizowaną kadrę i infrastrukturę transportową na przyzwoitym poziomie - stwierdził sekretarz stanu w rozmowie z PAP.
- Od lat Czesi, kierując propozycje dla inwestorów, jako swój atut wskazują to, że mają dostęp do zasobów kadrowych, inżynierów, np. z Dolnego i Górnego Śląska, czyli wykorzystują jako przewagę coś, co do nas należy, a czym, z jakiegoś powodu, my wcześniej nie umieliśmy się pochwalić - dodał.
W tych miastach mogą zainwestować Tajwańczycy
Teraz ma się to zmienić. Jak poinformował Jaros, TEEMA, czyli Taiwan Electrical and Electronic Manufacturers’ Association, która zrzesza 3 tys. firm, zarekomendowała swoim członkom inwestycje w Polsce, a konkretnie w trzech miastach: Katowicach, Wrocławiu i Łodzi.
Sekretarz stanu pytany, dlaczego wybrane zostały akurat te lokalizacje, odpowiedział, że z powodu świetnie wykształconej inżynierskiej kadry, „na temat której nasi azjatyccy partnerzy mają jak najlepsze zdanie, gdyż pracowitość i kreatywność polskich specjalistów jest ogólnie znana w dużych międzynarodowych koncernach, które zatrudniają naszych ludzi”.
- Poza tym te miasta leżą w pobliżu granic z naszymi partnerami, są pomiędzy nami świetne połączenia komunikacyjne, co ułatwia współpracę. No i dodajmy do tego uczelnie techniczne, bardzo wysoko notowane w światowych rankingach, które kształcą na najwyższym poziomie - tłumaczył przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Zapytany o konkrety dotyczące tajwańskich inwestycji w Polsce, odpowiedział, że „jeszcze ciut za wcześnie, żeby wchodzić w szczegóły”. Zaznaczył przy tym, że w czerwcu zorganizowana zostanie misja polskich firm, a także stref ekonomicznych, różnych instytucji rozwoju na Tajwan.
Będzie pakiet inwestycyjny
Wskazał też, że trwają prace nad nowym pakietem inwestycyjnym, zwłaszcza dla firm wysokotechnologicznych, który ma je skłonić do tego, żeby pojawiły się w Polsce.
- Zastanawiamy się, w jaki sposób ułatwić podjęcie pracy w Polsce dla obywateli kilku państw, gdzie są siedziby firm z obszaru inwestycji strategicznych, jak np. Stany Zjednoczone, Izrael, Australia, Wielka Brytania, Japonia, Korea Południowa, Tajwan czy Singapur. Z tych krajów przyjeżdżają do nas albo inżynierowie, albo menadżerowie z firm strategicznych dla polskiej gospodarki, w związku z tym nie ma obaw o to, że mogą u nas narozrabiać czy zabrać nam miejsca pracy - zapewnił.
- Tym bardziej, że jest ich stosunkowo niewielu, niecały procent pozwoleń na pracę dla cudzoziemców. Osobiście uważam, że to będzie dobre rozwiązanie, gdyż, nie robiąc krzywdy naszym specjalistom, możemy dać pozytywnego "kopa" naszej gospodarce - dodał.
Źródło: PAP
