Z okazji sobotniego maratonu, publikujemy wywiad z kolarzem Cezarym Zamaną, organizatorem Merida Mazovia MTB Marathon.
<!** Image 5 align=none alt="Image 210558" sub="Cezary Zamana">
- Przed nami dwa maratony
- Chyba mimo wszystko łatwiej
jest namówić Polaków do udziału
w rajdzie czy pikniku niż w maratonie,
który kojarzy się z większym
wysiłkiem. Nie zapominajmy
jednak, że maraton rowerowy
jest znacznie lżejszy dla naszych
stawów niż bieg. Podczas jazdy
na rowerze nie przeszkadza nam
chociażby nadwaga. W końcu nie
bez przyczyny lekarze jako pierwszą
formę aktywności pacjentom
po różnego rodzaju operacjach
zalecają właśnie rower.
<!** reklama>
- Skoro już o zdrowiu mowa,
- Tak. Nadciśnienie to choroba
cywilizacyjna XXI wieku. Wiele
osób nawet nie zdaje sobie
sprawy z tego, że choruje. Samo
zmierzenie ciśnienia zajmuje
nam chwilę. Przed wystartowaniem
w maratonie będzie mógł to
zrobić każdy.
- Jak mawiał mój trener - zawsze
zaczynamy małą łyżeczką, na spokojnie.
Później stopniowo można zwiększać
wysiłek. Jeśli w tym roku nie
jeździliśmy jeszcze na rowerze, to już
dziś radzę zrobić sobie półgodzinną
przejażdżkę. Następnego dnia pojeździjmy
na rowerze przez godzinę
i delikatnie wydłużajmy ten trening
każdego dnia. Takie przygotowanie
powinno wystarczyć, aby wystartować
na dystansie fit, czyli około 30
kilometrów. Nie zapominajmy jednak,
że trening powinien być dopasowany
do każdego indywidualnie.
4 maja - Merida Mazovia MTB Marathon w Bydgoszczy, start o godz. 11.00 w Myślęcinku. Uczestnicy powinni przekalkulować swoje możliwości i zdecydować się na jeden z dystansów: 8 km - hobby, 28 km - fit oraz 54 km - mega. Zapisy w piątek od 17.00 do 20.00 w biurze zawodów na terenie Muzeum Wodociągów przy ul. Gdańskiej, a także w dniu maratonu w godz. 7.00-10.30 w LPKiW „Myślęcinek” przy ul. Gdańskiej 173-175. Więcej informacji na www.mazoviamtb.pl
