Przyczyną rozwoju postępu schorzenia jest często nadwaga, zwiększająca ryzyko powstawania zwyrodnień zwłaszcza stawów kolanowych oraz urazy będące skutkiem silnych obciążeń u osób regularnie uprawiających sport. Urazy te powstają w wyniku zbyt intensywnych treningów czy też braku odpowiedniego przygotowania do aktywności sportowej. Problemy ze stawami związane są również z siedzącym trybem życia.
Winny styl życia
Bardzo wiele osób skarżących się na bóle stawów to ludzie, którzy spędzają lwią część swojego dnia w pozycji siedzącej. Grożą im wady postawy oraz zmiany zwyrodnieniowe. Styl życia człowieka zmienił się i zatraciliśmy naturalny cykl, naturalną stymulację organizmu związaną z ruchem. Jeśli do wielogodzinnego siedzenia przed komputerem w drodze do domu dołożymy hamburgera i chipsy, mamy gwarantowaną nadwagę.
Ćwicz, ale z rozsądkiem
Ale uwaga! Również nieodpowiedni wysiłek fizyczny może przynieść więcej szkody niż korzyści. Zarówno sport wyczynowy, jak i bardzo intensywne ćwiczenia stosowane sporadycznie mogą przyczynić się do spotęgowania bólu kręgosłupa i stawów. Zalecana jest jednak codzienna umiarkowana aktywność fizyczna. Świetnie sprawdzą się ćwiczenia ogólnousprawniające. Między innymi pływanie, nordic walking, tańce, jazda na rowerze treningowym, ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców i brzucha. To wszystko zawsze musi być poprzedzone rozgrzewką. Doktor Paweł Skowronek, specjalista ortopedii, zauważa, że profilaktyka w społeczeństwie jest wciąż zbyt mało rozpowszechniona, szczególnie jeśli mówimy o starszych pacjentach. - Edukacja i samokształcenie w dziedzinie zdrowego stylu życia są bardziej popularne wśród młodych ludzi - mówi lekarz. - Na zdrowy styl życia wpływa kilka czynników. Głównie są to dieta, aktywność fizyczna - minimum pół godziny dziennie, zachowanie odpowiedniej masy ciała, rezygnacja z nałogów. To wszystko wpłynie na spowolnienie powstawania zmian zwyrodnieniowych. Podkreślam jednak, że obecnie żadne leczenie farmakologiczne nie zadziała tak korzystnie jak ruch - dodaje specjalista.
Ostrożnie w domu
Warto również w miarę możliwości unikać dźwigania ciężkich przedmiotów, a jeśli jest to konieczne, to utrzymujmy przy tym proste plecy, rozkładając ciężar równomiernie na dwie strony. Przy podnoszeniu przedmiotów starajmy się mieć zawsze proste plecy, zginajmy się w stawach biodrowych i kolanowych, unikajmy ruchów skrętnych kręgosłupa - na przykład przy wsiadaniu i wysiadaniu z samochodu. Pozostając w temacie samochodu, pamiętajmy, by używać dobrze wyprofilowanych foteli.
Poza pracą postawmy na nieco bardziej aktywną formę życia. Tryb siedzący sprawia, że część naszych mięśni jest skrócona, inne są nadmiernie osłabione - w tym pomogą odpowiednie ćwiczenia. Nie zapominajmy o przerwach podczas pracy. Wskazane jest, by oderwać się od komputera na pięć minut w ciągu każdej godziny. W tym czasie wystarczy chwilę się przejść po korytarzu, wyprostować plecy, wziąć kilka głębszych oddechów. W czasie wielogodzinnej pracy możemy sobie również zaplanować, że wszystkie telefony odbieramy w pozycji stojącej oraz że wstajemy, by odebrać faks i tym podobne.
Dieta też bardzo ważna
Dbajmy również o prawidłową masę ciała i właściwą, zbilansowaną dietę, bogatą w wapń, suplementujmy witaminę D3. Również pozycja w czasie snu ma znaczenie. Korzystajmy z właściwego, dobrze wyprofilowanego materaca, który zapewni nam odpowiednie utrzymanie krzywizn kręgosłupa. Cenną wskazówką jest także ta, że zawsze bezpieczniej jest pchać ciężar, niż go ciągnąć.
Problem cywilizacyjny
Choroba zwyrodnieniowa stawów (ChZS) jest problemem cywilizacyjnym - jedną z najczęstszych chorób ludności krajów rozwiniętych i najczęściej występującą chorobą stawów na świecie. Jest schorzeniem przewlekłym, postępującym i nieuleczalnym. Według szacunkowych danych, w Polsce na ChZS choruje dwa miliony osób. Choroba ujawnia się najczęściej w wieku 40-60 lat - według publikowanych danych, można ją rozpoznać u ponad 50 procent osób po 40. roku życia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
