Podczas zawodów w Tallinie lekkoatleta Zawiszy stoczył pasjonującą walkę o złoto. Po zaliczeniu 2.19 był już pewny medalu i plasował się na pozycji lidera, a później w trzeciej próbie zaliczył 2.21. Jego główny konkurent Jonathan Kapitolnik miał na tej wysokości dwa nieudane skoki i przeniósł trzeci na 2.23. Tę Polak zaliczył, a Izraelczyk opuścił i po chwili – w obliczu nieudanych podejść bydgoszczanina – pokonał 2.25. Kołodziejski zaryzykował jeszcze 2.27, ale bez powodzenia.
Julia Koralewska (Zawisza) zajęła 9. miejsce w finale biegu na 3000 m z przeszkodami. Eryk Kołodziejczak (Start Nakło) z wynikiem 66.01 odpadł w eliminacjach rzutu oszczepem. Na tarczy wraca także z Tallina Anna Matuszewicz. Reprezentantka MKL w eliminacjach skoku w dal tylko jednego skoku nie spaliła (5.63), ale z tym wynikiem na finał nie było szans.
Polska reprezentacja wróciła z ośmioma medalami ze stolicy Estonii. Złote wywalczyli Kornelia Lesiewicz na 400 m przez pł, Dawid Piłat w rzucie młotem i Krzysztof Różycki na 800 m.
