Był pan ostatnio w Strasburgu. Jak wygląda sytuacja w mieście po zamachu? Wiemy coś więcej o poszkodowanym Polaku?
Jest niebezpiecznie. W ogóle Francja ma spory problem, jeśli chodzi o walkę z terroryzmem. Największe zamachy w ostatnich latach miały miejsce właśnie tam, w 2015 roku, kiedy to zginęło 240 osób. Strasburg, niestety, stanowi dla terrorystów bardzo atrakcyjny cel. Tam są posiedzenia Europarlamentu, ale w Strasburgu przebywa także wyjątkowo wielu turystów. Przyjeżdżają na słynny od średniowiecza targ bożonarodzeniowy. I ten zamachowiec zdecydował się na zamach w trakcie takich targów. Niestety, informacje, które mam, są bardzo niepokojące. Zamachowiec strzelał do przypadkowych osób. W zasięgu strzału tego terrorysty znalazł się nasz rodak, który w Strasburgu mieszka od 20 lat. Zginęły tam na miejscu trzy osoby, kilka jest bardzo ciężko rannych i w tej grupie jest, niestety, Polak.
Więcej w materiale wideo. Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy.