https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łuczniczka Bydgoszcz czuje się mocniejsza. Po ZAKSIE, a przed Resovią

marc
Atakuje Dawid Konarski
Atakuje Dawid Konarski
W sobotę w starciu z liderem i mistrzem kraju ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle nikt nie dawał naszej drużynie żadnych szans. Nasi gracze pokazali się jednak z dobrej strony. Przegrali 1:3, ale po walce. Czy to da im przysłowiowego kopa przed meczem w Bydgoszczy z Asseco/Resovią Rzeszów?

Po ostatnim meczu powiedzieli:

Piotr Makowski (trener Łuczniczki): - Dla nas byłby to dobry mecz, gdyby udało nam się wywieźć jakieś punkty. W zespole ZAKSY grało trzech mistrzów świata, u nas trzech debiutantów. To było widać na boisku.

Jan Nowakowski (środkowy Łuczniczki): - Bardzo szkoda pierwszego seta. Mogliśmy prowadzić 1:0 i nie wiadomo, jakby mecz się potoczył. Może byłby tie-break? Zgubiły nas błędy popełniane kilka razy pod rząd. Bez względu na to, za kilka dni Resovia ma się u nas czego bać...

Igor Yudin (przyjmujący Łuczniczki): - Trudno gra się z rywalem, który popełnia mało błędów.

Dawid Konarski (atakujący ZAKSY, MVP): - Goście grali dobrze, walczyli. Pierwszego seta musieliśmy „wyszarpać”.

Ciekawe natomiast, czy bojowe zapowiedzi Jana Nowakowskiego znajdą swoje potwierdzenie w sobotę w hali "Łuczniczka". Mecz z Resovią rozpocznie się o godzinie 17.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski