- Zbliża się maj, a więc okres, w którym przystępujemy do rywalizacji, która ma na celu promowanie używania roweru jako środka komunikacji. Wiemy, jakim sukcesem zakończyło się wdrożenie Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego, który będzie rozbudowany. Rok temu debiutowaliśmy w rywalizacji i zajęliśmy zaszczytne szóste miejsce, najlepsze wśród debiutantów. Stawiamy sobie ambitne cele - teraz chcemy być na podium - zapowiada Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Tym razem zgłosiliśmy się jako Metropolia Bydgoszcz, a więc granice obszaru, po którym można poruszać się rowerem biorąc udział w ECC, rozszerzyły się.
- Ograniczają nas tylko granice metropolii - cały powiat bydgoski, nakielski i kilka okolicznych gmin. Całe piękno regionu jest teraz dostępne dla rowerzystów, którzy nie muszą już kręcić kilometrów tylko po Bydgoszczy - mówi Jakub Mikołajczak, zeszłoroczny inicjator startu naszego miasta w ECC. Jakub Mikołajczak przypomina, że rok temu bydgoszczanie „wykręcili” ponad 172 tysiące kilometrów. By zająć miejsce na podium, trzeba jednak dwa razy tyle.
- Myślę że w oparciu o metropolię przekroczymy ten wynik przynajmniej dwukrotnie - zapowiada radny i wyzywa na rowerowy pojedynek wszystkich radnych miejskich.
OBEJRZYJ FILM: jak wyglądać modnie i elegancko na rowerze?
Sebastian Nowak z Bydgoskiej Masy Krytycznej, która zaangażowała się mocno w ECC, podkreśla, że impreza kierowana jest nie do zawodowców, a ludzi, którzy podróżują rowerem codziennie do pracy czy szkoły, a także jeżdżących rekrea-cyjne.
- Zeszłoroczną rywalizację zaczęliśmy ostro, bo po naszym przejeździe 1 maja byliśmy na pierwszym miejscu. W tym roku wspólnych przejazdów będzie więcej. Już 1 maja spotykamy się o godzinie 10 na Starym Rynku i ruszamy do Ostromecka, od razu wyjeżdżając poza granice miasta, by zaznaczyć, że w tym roku rywalizacja toczy się na terenie całej metropolii - zapowiada Sebastian Nowak.
W tym roku miasto chce motywować uczestników rywalizacji i dodać jej „ognia”.
- Pierwsze dwie osoby z największą liczbą kilometrów - jedna osoba z Bydgoszczy i jedna z terenu metropolii - otrzyma ufundowaną przez europosła Tadeusza Zwiefkę wycieczkę do Brukseli. Ci, którzy przejadą powyżej 100 km, wezmą udział w konkursie, w którym wygrać będzie można wyjazd do Brukseli, sportową kamerę i wartościowy sprzęt sportowy - zapowiada Łukasz Krupa z bydgoskiego ratusza. - Oprócz tego, czeka nas rywalizacja szkół i uczelni na czterech poziomach - podstawówki, gimnazjum, szkół ponadgimnazjalnych i uczelni. W tych kategoriach, najlepsza placówka otrzyma stojak rowerowy, a trzech najlepszych zawodników z wygranej placówki również nagrody o charakterze sportowym.
Puchar Metropolii Bydgoszcz wygra najbardziej rowerowa gmina (z tej rywalizacji Bydgoszcz jest wykluczona). Każdy, kto przejedzie 250 km otrzyma bidon sportowy, po 500 km otrzyma tzw. komin, a ci którzy „wykręcą” ponad 1000 km, mogą liczyć na okolicznościową koszulkę rowerową.
BYDGOSZCZ W ECC - Jak można wziąć udział w wyzwaniu?
- Warto pamiętać, że zmieniła się aplikacja zliczająca kilometry w rywalizacji. Nowa nazywa się Naviki - trzeba ją najpierw zainstalować w smartfonie. W aplikacji rejestrujemy się i wybieramy zespół dla którego chcemy jeździć. Zespół do European Cycling Challenge można zgłosić mailowo - ([email protected]). Uruchomiono także dedykowaną rywalizacji stronę internetową - www.bydgoszcznarowery.pl, na której można znaleźć wszystkie szczegóły dotyczące europejskiego konkursu rowerowego.
ZOBACZ
Piękne sportsmenki z bydgoskich klubów [ZDJĘCIA]