– Wczoraj wieczorem podczas zjeżdżania ścieżką rowerową wzdłuż/pod Trasą Uniwersytecką mój 12-letni syn wpadł w poślizg na piachu i się przewrócił. Na szczęście nie była potrzebna wizyta w szpitalu, aczkolwiek siniaki na 100% będą. Wskutek upadku został uszkodzony kask, kurtka rowerowa, porysowane zostały buty rowerowe oraz sam rower – napisał do nas w ubiegłym tygodniu bydgoszczanin.
W wiadomości podkreślił, że śnieg dawno stopniał, a piasek na drodze został. Jak zaznacza, zimy w tym roku właściwie nie było, ale gdy były opady, to np. chodnik wzdłuż Solskiego, od ronda Kujawskiego po stronie południowej nie był posypany czy odśnieżony i było tam lodowisko.
– Wszystkie ścieżki rowerowe prowadzące z górnego tarasu (nazwijmy je zjazdami) powinny być sprzątane zaraz po roztopach. Zalegający piach stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia użytkowników takiej nawierzchni. Uniemożliwia nagłe, bezpieczne zatrzymanie się czy bezpieczne pokonanie zakrętu. Kto poniesie odpowiedzialność za zdarzenie spowodowane przez zalegający piach? – pyta czytelnik.

Porządki ruszyły
O temat utrzymania tras rowerowych w sezonie zimowym i po nim pytamy drogowców oraz bydgoski ratusz. Czyszczenie jezdni, dróg rowerowych i chodników po zimie zlecane jest przez Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej UMB.
– Miasto Bydgoszcz zleca jednorazowo, po zimie, oczyszczenie powierzchni chodników, ścieżek rowerowych, schodów i przejść. Oczyszczanie odbywa się w okresie wiosennym (zazwyczaj pod koniec marca) i trwa ok. 45 dni kalendarzowych – przekazuje nam Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.
Jak wymienia, polega na ręcznym lub mechanicznym usuwaniu piasku, śmieci i innych nieczystości oraz chwastów i traw z całej powierzchni oczyszczanych chodników, ścieżek rowerowych, schodów i przejść oraz z przylegających do nich części jezdni. Może być wykonywane ręcznie za pomocą szczotek, mioteł, łopat itp. lub mechanicznie za pomocą małych zamiatarek mechanicznych do zamiatania chodników, specjalnych odkurzaczy, wypalarek do chwastów bądź z zastosowaniem środków chwastobójczych – herbicydów.
– Tegoroczne oczyszczanie rozpoczęło się w ubiegłym tygodniu. Prace powinny zostać zakończone do końca kwietnia. W pozostałym okresie (tj. do końca listopada) prace odbywają się interwencyjnie (wybrane fragmenty chodników, ścieżek rowerowych, schodów i przejść), na podstawie indywidualnych zleceń – wyjaśnia w odpowiedzi z 19 marca rzeczniczka.
Do miasta nie wpłynęły zgłoszenia w sprawie podobnych sytuacji czy zagrożeń na trasach rowerowych w Bydgoszczy.
Znikome opady
– ZDMiKP prowadzi Akcję Zima na drogach publicznych w mieście, ujętych w przygotowanym planie działań, który dotyczy głównych ulic oraz miejsc obsługi pasażerów komunikacji publicznej – przystanków, węzłów przesiadkowych. Na wniosek bydgoskich środowisk rowerowych od kilku lat wybrane trasy rowerowe (ok. 13 km) są włączone do systematycznego odśnieżania i posypywania piaskiem. Dotyczy to wyłącznie głównych tras komunikacji rowerowej – tłumaczy Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka prasowa ZDMiKP.
– W tym sezonie zimowym, z uwagi na znikome opady śniegu i brak intensywnego zalodzenia dróg rowerowych, nie otrzymaliśmy zgłoszeń, dotyczących miejsc wymagających pilnej interwencji służb oczyszczania miasta. W sytuacji, gdy takie zgłoszenie do nas trafia, firma, wykonująca prace oczyszczania chodników oraz jezdni w okresie zimowym i realizująca działania związane z utrzymaniem wybranych dróg rowerowych, ma obowiązek uprzątnięcia wskazanego w zgłoszeniu miejsca. Jak wspomniałam, w tym roku takich zgłoszeń interwencyjnych nie było – odpowiada rzeczniczka drogowców.
Przypomina, że interwencje zimowego utrzymania można zgłaszać w Wydziale Utrzymania i Ewidencji ZDMiKP, telefonicznie: 52-582-27-14, 52 -582-27-15 lub mailowo: [email protected]. Można je zgłaszać także za pomocą aplikacji Dbamy o Bydgoszcz, skąd trafiają do odpowiednich jednostek. Rzeczniczka dodaje, że niezależnie od formy zgłoszenia wszystkie sygnały są sprawdzane przez pracowników jednostki i pomagają planować dalsze prace utrzymaniowe.
