Z Feliksem Malinowskim, autorem „Legend Pałuckich”, nauczycielem geografii i języków obcych oraz podróżnikiem, rozmawiamy o jego pasji.
Dlaczego Pan zajął się pisaniem legend, skąd ten pomysł?
<!** Image 2 align=left alt="Image 18413" >Dyrektor Ignacy Klucz pokazał mi kronikę Szkoły Podstawowej w Wójcinie założoną w1902 roku. Napisana była po niemiecku, gotykiem. Przetłumaczyłem ją. Były w niej piękne legendy i zapiski. Bardzo mi się one spodobały, zafascynowały mnie. Postanowiłem wtedy, że warto by zająć się pisaniem legend.
W jaki sposób pisze pan legendy, jak powstają?
Legenda zawsze dotyczy pewnego elementu w terenie, pagórka, kaplicy. Walka dobra ze złem i ostateczne zwycięstwo dobra i sprawiedliwości, często poprzez udział sił nadprzyrodzonych, jest ich treścią zasadniczą. Czerpię tematykę z podań, przekazów i zapisków ludowych, pewnych wydarzeń historycznych albo legend innych regionów Polski. Te przekazy to niekiedy tylko 3-4 zdania. Wybieram zapisek i rozwijam go. Pałuki jako region są wyjątkowo legendogenne. By napisać nową historię, poszukuję miejsc, obiektów, które powinny mieć, a nie mają swojej legendy.
Czy Pańskie książki są wydawane tylko na Pałukach?
Pierwsze egzemplarze ukazywały się tylko w naszym regionie. Natomiast późniejsze wydawałem na całą Polskę, a także w języku angielskim i niemieckim.
Czy zamierza Pan kontynuować pisanie legend?
Chciałbym jeszcze napisać legendę o Janowcu Wielkopolskim i Łabiszynie. Prawie wszystkie tutejsze miejscowości je mają, a te jeszcze nie. Może kiedyś, jak archeolodzy odsłonią jakąś osadę, to powstaną. Wystarczy pewien przekaz, wydarzenie, a resztę da się wymyśleć.
Czy oprócz legend ma Pan inne publikacje?
W latach sześćdziesiątych, jako geograf, pisałem artykuły do czasopism „Geografia w szkole” oraz „Poznaj swój kraj”. Sporządziłem też „Opis krajoznawczy powiatu żnińskiego” i „Przewodnik po szlakach turystycznych Pałuk”. Nakręciłem kolorowy film „Na szlakach turystycznych Pałuk” oraz czarno-białe „Żnińskie Kroniki Filmowe”. Również podręcznik do geografii do 6 klasy szkoły podstawowej zawierał moje zdjęcia.
