https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy nie płacą i nikt ich nie ruszy!

Małgorzata Oberlan
Pani Karolina ma w rękach wyrok sądu, ale na razie niewiele dobrego z niego dla niej wynika. - Lokatorzy pozostają w moim mieszkaniu, za nic nie płacą i ustawieni są w kolejce po socjalne mieszkanie od gminy. Ja tymczasem nie mam mieszkania, tylko opłaty
Pani Karolina ma w rękach wyrok sądu, ale na razie niewiele dobrego z niego dla niej wynika. - Lokatorzy pozostają w moim mieszkaniu, za nic nie płacą i ustawieni są w kolejce po socjalne mieszkanie od gminy. Ja tymczasem nie mam mieszkania, tylko opłaty Jacek Smarz
Walka właścicieli z lokatorami o własny mieszkanie. Historia pani Karoliny pokazuje, jak łatwo zostać intruzem w swoim domu. Choć ma wyrok sądu nie może wyrzucić z mieszkania niepłacących lokatorów.

- Czuję się okradziona z mieszkania i wykorzystana finansowo przez pasożytujących na mnie lokatorów. Dobija mnie też brak perspektyw na wyjście z tej pułapki - mówi pani Karolina.

Torunianka w 2014 r. postanowiła zainwestować w mieszkanie. Oszczędności wystarczyło jej na wkład własny. Bank udzielił jej 216 tys. zł kredytu na 30 lat. Miesięczna rata to 960 zł.

Pani Karolina kupiła małe „M” przy ul. Lelewela, na rynku wtórnym. Aby mieć na jego remont, sama zamieszkała w wynajętym pokoju, a lokal wynajęła małżeństwu z rocznym dzieckiem. Szybko okazało się, że źle wybrała lokatorów...

Nie płacą, zamki wymienili...

- Ojca aresztowano, a matka wyznała, że jest w ciąży. Szybko przestali płacić za cokolwiek. Zmienili też zamki w drzwiach - relacjonuje torunianka.

PRZECZYTAJ:Jak się zabezpieczyć przed niepłacącymi lokatorami? [KOMENTARZ]

W styczniu br. pani Karolina wystąpiła do sądu o eksmisję. Prawomocnego wyroku doczekała się dopiero w lipcu. Na jego mocy lokatorzy powinni wydać jej lokal i zapłacić 9680 zł z odsetkami.

Jednocześnie jednak Sad Rejonowy w Toruniu ustalił, że rodzinie żyjącej głównie z zasiłków na dzieci, przysługuje prawo do lokalu socjalnego od miasta. I że wykonanie wyroku wstrzymane zostaje do chwili złożenia lokatorom oferty „socjalu”.

A miasto lokalu nie ma

Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prezydenta, nie kryje, że na socjalne „M” przyjdzie rodzinie poczekać 6-8 lat. - Na zrealizowanie czeka 1400 wyroków eksmisyjnych, a w zasobach gminy jest 900 lokali socjalnych. Wszystkie są zamieszkałe - wyjaśnia.

Pani Karolinie gmina płacić będzie przewidziane prawem odszkodowanie. - W najlepszym razie pokryje ono część czynszu do spółdzielni. A rachunki za media? A rata do banku? To wszystko zostaje moim problemem. Lokatorzy nie płacą nic - kończy.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
biznes
Bierzesz 216000 a oddajesz 345600- to czysty biznes
!!!
Z
ZIOM
do --- LOKATOR ---- ty jakiś niesprawny umysłowo jesteś !!!
L
Lokator
Chciała Pani "zarobić", bo jeżeli to nieprawda to zamieszkała by w tym mieszkaniu. Powinna sobie zdawać sprawę z ryzyka.
V
Vera
Redaktorku, co nas obchodzą problemy torunianki, oni mają swoje władze od marszałka torunia po prezydenta tak samo wrogiego Bydgoszczy, mają swoją prasę, telewizję o nazwy TVP 3 Bydgoszcz po telewizję i radio ojca dyrektora, niech się tam wypłakują. My Bydgoszczanie nie chcemy wysłuchiwać ich problemów, mamy przez nich swoich co niemiara.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski