Bydgoszcz może zmodernizować cały system oświetlenia miasta - będzie to pierwsza bezkosztowa inwestycja. Umowa z Eneą ma zostać podpisana jeszcze w lutym.
W ciągu trzech lat trzeba wymienić w Bydgoszczy kilka tysięcy punktów świetlnych. - ENEA zaproponowała nam modernizację systemu - wyjaśnia prezydent Rafał Bruski. - Inwestycja ta będzie finansowana z oszczędności, ponieważ nowe lampy będą energooszczędne. System chcemy wdrażać przez najbliższe 3 lata, a rozliczyć przez kolejnych 8 lat. To przykład na inwestycję, która nie wymaga nakładów ze strony miasta.
Były prezydent Konstanty Dombrowicz w swoim programie wyborczym „Miasto dla Pokoleń” roztaczał wizję miasta, które realizuje wielkie i małe inwestycje. Te strategiczne: tramwaj do dworca PKP i budowa trasy uniwersyteckiej, wydają się być niezagrożone. Pozostałe budowy - w tym utwardzenie dróg osiedlowych - na realizację nie mają szans. W budżecie miasta zamiast 30 milionów złotych na ich budowę pozostawiono jedynie 8 milionów.
<!** reklama>
W Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej dowiedzieliśmy się, że w tej chwili trwają prace budowlane na 11 ulicach.
- Zakończymy remont „serwisówki” przy ulicy Grunwaldzkiej - twierdzi Krzysztof Kosiedowski z Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Zakończymy też remont chodników i ulic w Fordonie: Zbójnickiej, Janosika, Taterników, Juhasów.
Poza tym drogowcy pracować będą na ulicach: Wczasowej, Rynarzewskiej, Ziemskiej, Prostej, Cmentarnej, Serockiej i Styki.
Priorytetem jednak jest zapewnienie sprawnego funkcjonowania miasta. Stąd decyzja o zwiększeniu wydatków bieżących związanych z utrzymaniem dróg. Zgodnie z poprawką do budżetu miasta, w dziale transport będzie to kwota aż o 14,8 mln zł wyższa, a w dziale drogi (powiatowe i gminne) dołożono 5,3 mln zł. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, jeśli radni przyjmą zaproponowany przez prezydenta budżet, będzie dysponował ponad 20 mln zł przeznaczonymi na częściowe wymiany nawierzchni.
- Bieżące utrzymanie to naprawa ubytków, a więc łatanie dziur, konserwacja, uzupełnianie oznakowania pionowego, malowanie poziomego oraz wyrównywanie uliczek gruntowych - wylicza Krzysztof Kosiedowski.
Wszystko po to, by za rok nie powtórzyła się sytuacja z początku stycznia, kiedy to przejechanie przez miasto graniczyło z cudem.
Pieniędzy na pewno nie wystarczy na budowę ul. Nowogrudziądzkiej (zdjęto z budżetu ok. 670 tys. zł), na remont ul. Nakielskiej (od ronda Grunwaldzkiego do ul. Czerwonego Krzyża - 750 tys. zł), budowę dróg osiedlowych (zdjęto 22 mln zł) oraz przebudowę ul. Deszczowej (zdjęto 3,3 mln zł).
