Litwini pod Druskienikami w 2001 roku otworzyli Park Grūtas. Jego twórca, Viliumas Malinauskas, został nagrodzony pokojową Nagrodą Nobla.
Litewski skansen bije dziś rekordy popularności, bo to miejsce jest naprawdę wyjątkowe. Pomniki, popiersia, monumenty, rzeźby i płaskorzeźby (w tym sowieckiej Matuszki Rasiji oraz jej wielkich synów) ustawiono na ogromnym terenie ogrodzonym tak, jak Rosjanie zabezpieczali obozy jenieckie: płotami, wieżyczkami strzelniczymi i drutami kolczastymi. Na bocznicy stoją wagony towarowe, którymi przewożono ludzi na Syberię.
Trudno zapomnieć emocje, które towarzyszyły mi podczas zwiedzania tego parku, bo Lenin, Stalin, Dzierżyński (i wielu im podobnych) uwięzieni zostali w jednym łagrze. To robi wrażenie. Niebawem spotkamy ich w Bornem Sulinowie.