Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawska straszy spod ziemi

Redakcja
Oko człowieka przyzwyczaja się do tandety. A jak psychika się przyzwyczaja. Straszliwie. Mieszkam w tym mieście prawie pół wieku i pewnych rzeczy już nie widzę, a innych nie chcę widzieć i próbuję o nich zapomnieć.

Ale proste to nie jest. Udawanie, że człowieka nie rusza. Nie policzę dokładnie, ale chyba trzydzieści lat już będzie, jak na rondzie Kujawskim straszą kikuty czegoś, co miało być podziemnym centrum handlowym na rondzie. Powstało, ale centrum syfu.

Zgniły kartofel leży więc w ziemi, w samym centrum miasta i udaje, że go tam nie ma. Jeszcze pod koniec lat 80. poprzedniego wieku można było tam zrywać liście samosiejnej konopi, a zejścia do podziemi zarastały bujne krzaczory.

Dziś niczym się tam człowiek nie odurzy, co najwyżej spalinami, wszystko wycięte, ale widoku to nie poprawia. Na człowieka wjeżdżającego od południa do Bydgoszczy, choćby z lotniska, czeka obraz szpetnych i niezagospodarowanych przestrzeni. Z dziwnego ronda wpadamy bowiem w Kujawską. Tu rudera, tam rudera, a na dole dziki parking i resztki po bydgoskich browarach.

Piszemy w dzisiejszym wydaniu „Expressu” o ambitnych, choć na razie bardzo odległych, planach miasta dotyczących fatalnej ulicy Kujawskiej. Na razie nie ma żadnych konkretów, przynajmniej na papierze. Są tylko zamierzenia i wizje.

Pewnie zaczną one pączkować w przyspieszonym tempie przed wyborami do samorządu. Może to i dobrze, bo każdą okazję warto wykorzystać do walki z urbanistyczną tandetą i brzydotą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!