https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś wyrzuca beczki z odpadami do lasu. Nadleśnictwo Szubin wyznaczyło nagrodę 10 tys. zł za pomoc w ujęciu sprawcy

Małgorzata Pieczyńska
Na zdjęciach beczki znalezione w okolicach Buszkowa. Na miejsce zadysponowano Grupę Ratownictwa Chemicznego JRG
Na zdjęciach beczki znalezione w okolicach Buszkowa. Na miejsce zadysponowano Grupę Ratownictwa Chemicznego JRG Nadleśnictwo Szubin
To już istna plaga. Co rusz, w lasach w województwie kujawsko-pomorskim wyrzucane są beczki z odpadami. Taka sytuacja miała miejsce 31 maja w Buszkowie i Antoniewie (powiat żniński), a dziś (1 czerwca) w Zamościu (powiat nakielski) i w lesie koło Piecek. Nadleśniczy Nadleśnictwa Szubin wyznaczył nagrodę 10 tys. zł za pomoc we wskazaniu sprawcy.

Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

W poniedziałek (31 maja) beczki ktoś porzucił w okolicach miejscowości Buszkowo (powiat źniński).

- To były cztery zamknięte beczki koloru niebieskiego o pojemności 150 litrów, 4 beczki koloru żółtego o pojemności 150 litrów oraz siedemnaście beczek 40 litrowych. W trzech z większych beczek znajduje się ciecz - informuje Nadleśnictwo Szubin. Straż Leśna Nadleśnictwa Szubin dodaje, że beczki znaleziono też 31 maja w Antoniewie.

O sprawie powiadomiono policję w Żninie i straż pożarną. Na miejsce zadysponowano Grupę Ratownictwa Chemicznego JRG. Oględzin dokonali technicy kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Żninie. Na miejsce przybyli również przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Łabiszynie oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

- Dalsze czynności wyjaśniające prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Żninie - informuje Nadleśnictwo Szubin. - Każdego, kto może pomóc w ujawnieniu sprawców prosimy o kontakt ze Strażą Leśną Nadleśnictwa Szubin tel. 530-053-133. Za pomoc w ujęciu sprawcy Nadleśnictwo Szubin wyznaczyło nagrodę w wysokości 10 tys. zł.

To nie koniec tego typu zdarzeń. We wtorek (1 czerwca) beczki zostały też odnalezione na drodze przy lesie w miejscowości Zamość (powiat nakielski), a konkretnie przy drodze z Zamościa w kierunku Łochowa.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 7.30 - mówi asp. Krystian Pietrzak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - To były dwa duże zbiorniki o pojemności 1 metra sześciennego. - W nich były farby i lakiery. Wycieku do środowiska nie było. Już wiemy, że odpady były z dużą ilością wody i nie stanowiły zagrożenia.

Niestety, dziś (1 czerwca) przed godz. 15 bydgoscy strażacy znów dostali zgłoszenie o beczkach z odpadami przy drodze do Piecek.

- Były porzucone w lesie - mówi asp. Krystian Pietrzak. - To dwa pojemniki znów z farbami i lakierami o pojemności 1 metra sześciennego. Odpady nie są groźne dla środowiska. Wygląda na to, że ktoś to robi umyślnie.

POLECAMY

Pokolorowane zdjęcia dawnej Bydgoszczy. Przejdź do galerii, by je zobaczyć.

Dawna Bydgoszcz na pokolorowanych zdjęciach. 10 wyjątkowych ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aneta

Jeszcze jedna droga /boczna bez asfaltu/ - przez Dębinek można dojechać do Kobylarni - tak są tez kamery prywatne.

Widać, że ten debil rozwozi od siebie w różnych kierunkach - wskazuje więc swoje miejsce

A
Aneta

jeżeli w niektórych beczkach były resztki wody tzn ktoś chciał je myć. Jest ich tyle, że jeżeli to odpady z firmy to bez problemu się namierzy - ale to może być"import" niemiecki / szukała bym wtedy w Szubinie/obrzeża.

W Pszczółczynie też były beczki - więc należy sprawdzić prywatne kamery w Sosnowcu Wielkim i Rzywnie

N
Nila Figueroa

Hi guys,I am now making extra $19k or more every month from home by doing very simple and easy job online from home. I have received exactly $20845 last month from this home job.FYhj Join now this job and start making extra cash online by

follow instruction on the given website______P­A­Y­B­U­Z­Z­1.C­O­M

B
Basia

Moim zdaniem patrząc na mapę beczki są rozwożone z Łabiszyna /ewentualnie w Szubina ale to mniej prawdopodobne/ - promieniście mniej więcej na te samą odległość. Kierowca zna drogi leśne - wszędzie tam można dojechać prawie unikając asfaltu. Ale ja bym zbadała kamery na skrzyżowaniu w Brzozie koło torów kolejowych. Można to tez ominąć w drodze do Piecek, ale uważam ,że kierowca to domorosły IDIOTA i nie jechał na około.

Jest też inna droga - z Łabiszyna na Złotniki i dalej w kierunku Nowej Wsi koło wiatraków, Dziemionna itp - ale wg mnie tak nie jechał bo to prostak

A
Agnieszka

wszędzie są kamery - w Łabiszynie też trzeba je tylko przeglądać. Wiele ludzi ma kamery w pobliżu Antoniewa - tam jest przecież elektrownia wodna. Nawet jak gnojek jedzie przez las i wyjeżdża w Nowym Dąbiu by przejechać do Antoniewa to też są kamery. W Sosnowcu Wielkim sa kamery i w Rzywnie też. Tych beczek nikt nie nosi na plecach albo na "Komarku"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski