Zobacz wideo: Wysokie mandaty dla kierowców na drodze S5 pod Bydgoszczą

Strażnicy miejscy z Bydgoszczy z zespołu specjalistycznego Eko Patrol prowadzili kontrolę zakładu produkcyjnego na Osowej Górze. Interwencja wynikała ze zgłoszenia jednego z mieszkańców. Miał on podejrzenia spalania odpadów i naruszenia przepisów tzw. uchwały antysmogowej.
- Na miejscu okazało się, że zadymienie pochodziło także z kominów innych, przyległych firm - informuje Straż Miejska w Bydgoszczy. - W związku z tym, iż istniało uzasadnione podejrzenie naruszenia wymienionych przepisów przez kilka podmiotów, łącznie municypalni skontrolowali 4 przedsiębiorców.
Zobacz zdjęcia udostępnione przez Straż Miejską w Bydgoszczy:
Mundurowi zauważyli u nich liczne nieprawidłowości, w tym spalanie odpadów poprodukcyjnych, tzn. elementów drewnianych, które były pokryte folią lub laminatem, a także plastiku i gumy. W piecach znajdowały się także opakowania, gazety i kartony zadrukowane farbami. U jednego z przedsiębiorców stał piec bez dokumentacji technicznej, tzw. samoróbka, a w innym zakładzie do rozpałki używany był zużyty olej. Na to wskazywały zatłuszczone zewnętrzne drzwiczki i podłoga pod piecem. U kolejnego przedsiębiorcy do ogrzewania używano mokrego drewna. Po pomiarze okazało się, że miało ono 54 proc. wilgotności, a to przekroczenie dopuszczalnych norm o 34 proc.
Wszyscy kontrolowani przedsiębiorcy zostali ukarani mandatami na łączną kwotę 1 600 zł.