Kto chce końca Nitro-Chemu?

[break]
Nitro-Chem i 19 innych znajdujących się na jego 130-hektarowym terenie firm (obok dawnego Zachemu) odprowadza ścieki do oczyszczalni „Kapuściska”. Problem polega na tym, że częścią sieci kanalizacyjnej i oczyszczalnią kieruje spółka-córka Miejskich Wodociągów i Kanalizacji - Chemwik. W 2015 roku Chemwik drastycznie podniósł wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej bydgoskiej firmie ceny za przejęcie ścieków.

Olbrzymi skok cen

- Stawki rocznie wzrosły z 3 mln zł do 10 mln zł - mówi Tomasz Ptaszyński, prezes Nitro-Chemu. - Stanęliśmy pod ścianą, mieliśmy do wyboru albo zamknąć zakład, albo zapłacić. Ubiegły rok był dla nas dobry gospodarczo na tyle, że zapłaciliśmy 10 mln zł. Zaczęliśmy się jednak, zgodnie z planami, modernizować...

Zbudowano stężalnię tzw. wód czerwonych, pozostałych po produkcji trotylu - substancja jest wywożona poza Bydgoszcz i utylizowana w specjalnym zakładzie. W uzgodnieniach prawnych jest budowa niezależnej od ratusza, kolejnej w mieście oczyszczalni ścieków. Już teraz ponad 80 procent wszystkich zanieczyszczeń pochodzących z Nitro-Chemu to jedynie ścieki bytowe.

Brak tego dokumentu oznacza koniec działalności naszej spółki i znajdujących się na naszym terenie firm. - Tomasz Ptaszyński

Mimo to na początku tego roku Chemwik określił dla Nitro-Chemu tak wygórowane parametry ścieków, jak dla wód odprowadzanych prosto do gleby. Tak wysokich wymagań nie mają nawet oczyszczone ścieki odprowadzane przez „Kapuściska” bezpośrednio do Wisły.

To nie do mnie pytanie...

- Dodatkowo Chemwik wystąpił do marszałka województwa o cofnięcie nam pozwolenia wodnoprawnego - mówi prezes Ptaszyński. - Brak tego dokumentu oznacza koniec działalności naszej spółki i znajdujących się na naszym terenie innych firm.

Wczoraj temat ten rozgrzał Komisję Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Bydgoszczy. Niektórzy z radnych wprost uznawali decyzję Chemwiku za co najmniej niezrozumiałą. - Tyle się mówi, że Bydgoszcz jest miastem przyjaznym dla przedsiębiorców i inwestorów, a bydgoskiej firmie, która promuje nas na świecie, utrudnia się działanie i rozwój! - grzmiał Mirosław Jamroży, radny PiS.

Żądano także zajęcia stanowiska od Wiktora Jakubowskiego, koordynatora zespołu nadzoru właścicielskiego Urzędu Miasta, czyli organu, który nadzoruje działania miejskich spółek. - Nie mam wiedzy o codziennej pracy spółek, pytanie o tę decyzję nie jest do mnie - stwierdził Jakubowski.

Nic do powiedzenia nie miał także Grzegorz Boroń, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej bydgoskiego ratusza, który potwierdził jedynie, że przed starostą bydgoskim - czyli w praktyce Rafałem Bruskim, także prezydentem miasta - toczy się postępowanie dotyczące nowych stawek za ścieki narzuconych przez Chemwik.

MON czuwa

Sprawa trafiła nawet do Ministerstwa Obrony Narodowej. - Podczas spotkania minister Macierewicz zapewnił, że zamknięcie produkcji w Nitro-Chemie nie wchodzi w grę, obiecał zainteresować się tą sytuacją - powiedziała Ewa Kozanecka, bydgoska posłanka PiS.

Wczoraj pytanie o powody wniosku o cofnięcie pozwolenia wodnoprawnego Nitro-Chemowi skierowaliśmy do MWiK. Ten przekazał je do zarządu Chemwik. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Bo brakuje pomiarów?

Małgorzata Walter, dyrektor Departamentu Środowiska Urzędu Marszałkowskiego, potwierdziła zamieszanie wokół spółki.

- Firma Chemwik cofnęła swoją zgodę na przyjmowanie ścieków od zakładów Nitro- Chem - informuje Małgorzata Walter. - W UM prowadzone jest postępowanie administracyjne w sprawie cofnięcia decyzji marszałka województwa kujawsko-pomorskiego z 30 września 2015 roku, udzielającej zakładom Nitro-Chem pozwolenia wodnoprawnego na wprowadzanie podczyszczonych ścieków przemysłowych.

We wniosku skierowanym do marszałka województwa, Chemwik jako powód swojego wystąpienia podaje to, że spółka zbrojeniowa nie wypełniła obowiązku określonego w pozwoleniu wodnoprawnym - nie zainstalowała i nie eksploatuje urządzeń pomiarowych, służących do określania ilości i jakości ścieków przemysłowych.

Na cały świat

Nitro-Chem zatrudnia obecnie 330 osób. Eksportuje swoje wyroby na cały świat - jest certyfikowanym dostawcą materiałów wybuchowych dla USA. Rozpoczęła także produkcję amunicji do czołgów Leopard.