Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys rodzi kryzys

Katarzyna Pietraszak
Trzy pytania do Marka Biernackiego, posła PO

Trzy pytania do Marka Biernackiego, posła PO

<!** Image 1 align=left alt="Image 44784" >1. Czy Pan, jako były minister spraw wewnętrznych i administracji, widzi powody, dla których odwołano Ludwika Dorna?

Sytuację mamy przedziwną. Pan premier Dorn przyznał się do konfliktu pomiędzy nim, a premierem Kaczyńskim. O tyle jest to dziwne, że pan Dorn był przecież pretorianinem braci Kaczyńskich. Mówi się o pewnym konflikcie czy różnicy zdań, ale nie precyzuje się, czego dotyczy. A przecież chodzi o sferę bezpieczeństwa państwa.

2. Dlaczego, Pana zdaniem, rząd nie informuje o przyczynach zmian?

<!** reklama right>To chyba taka technika rządzenia panów Kaczyńskich. Rządzenie przez afery, nakręcanie jakiejś koniunktury. Chyba to temu ma służyć. W normalnym państwie można przewidzieć pewne działania i ruchy. W funkcjonowaniu naszego rządu niczego nie można przewidzieć. Kryzys rodzi kryzys. Zapowiadano zmiany w innych resortach, a są w tych, o których mówiło się, że stanowią opokę rządzącej koalicji.

3. Czy ta karuzela teczkowa może wpłynąć na funkcjonowanie całej administracji rządowej?

Na pewno źle się stało, że w ciągu dwóch dni zostało zmienionych dwóch ministrów resortów siłowych. Ministrów, którzy wydawali się najpewniejszymi punktami tego rządu. I to bez żadnego wyraźnego powodu. Sama decyzja o odwołaniu ministrów, w momencie polskiego udziału w misji afgańskiej, czy potencjalnych zmian wojewodów, czy dodatkowych wyborów samorządowych, może rodzić kryzys. Aktualna ekipa rządząca chyba rządzi poprzez permanentny kryzys. To jej styl rządzenia. A powinien być bardziej konstruktywny w dyskusji. Trudno mówić o powadze tego rządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!