Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krew na rękach i bielmo na oczach. Incydent pod siedzibą PiS w Bydgoszczy

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Wejście do siedziby PiS przy Wełnianym Rynku w Bydgoszczy
Wejście do siedziby PiS przy Wełnianym Rynku w Bydgoszczy Biuro PiS w Bydgoszczy
Jestem zaskoczony oficjalną obroną sprawczyni wandalizmu na Wełnianym Rynku przez Ogólnopolski Strajk Kobiet.

Wysiłki w celu zaostrzenia bądź złagodzenia przepisów aborcyjnych nie ustaną, gdy PiS straci władzę, ani też gdy ją utrzyma po następnych wyborach. Obie strony sporu sięgają nie tylko po racjonalne argumenty, a taka sytuacja nie sprzyja porozumieniu. Ważne jest jednak także to, jak będzie prowadzona walka w obronie swoich racji.

W 2016 roku Strajk Kobiet zyskał wielu aktywnych uczestników i sympatyków, po czym w kolejnych latach roztrwonił sporą część tego kapitału. Dlaczego? Głównie dlatego, że przestał być ruchem w obronie prawa kobiety do wyboru, czy urodzić ciężko chore dziecko. Niektóre liderki strajku zaczęły stawiać nowe żądania, niemające już z aborcją wiele wspólnego. Pojawiły się też wrogie zachowania wobec Kościoła, znaczone agresywnymi napisami na murach świątyń.

Zraziło to do strajku wiele osób, nie tylko praktykujących katolików. Nie sądzę, by ci zrażeni zmienili zdanie, gdy zobaczyli napisy „Macie krew na rękach”, czerwoną farbą wymalowane nocą na siedzibie PiS w Bydgoszczy. Nawet jeśli - jak tłumaczy działaczka strajku - napisano to łatwo zmywalną farbą i ręką kogoś, kto działał pod wpływem emocji.

Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony taką oficjalną obroną sprawczyni wandalizmu na Wełnianym Rynku. Gdy ośmielona poparciem kolejnego dnia obleje farbą nie tabliczkę, lecz człowieka, też będziemy jej klaskać?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera