Krajowa rada do odwołania

Wykonujący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski zapowiedział wczoraj, że odrzuci roczne sprawozdanie KRRiT. A to oznacza, że zostanie ona rozwiązana.

Sejm i Senat również nie zatwierdziły sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Parlament odrzucał je również w roku 2008 i 2009, ale wtedy prezydent Lech Kaczyński opowiadał się za kontynuowaniem prac rady.

Obecna rada została bowiem powołana w 2006 r., w efekcie przygotowanej przez PiS ekspresowej nowelizacji ustawy o radiu i telewizji. Przerwano wówczas kadencję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pod przewodnictwem Danuty Waniek, a nowy skład KRRiT stworzyli: Elżbieta Kruk i Wojciech Dziomdziora (wskazani przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego), Witold Kołodziejski (wskazany przez Senat z rekomendacji PiS), Tomasz Borysiuk i Lech Haydukiewicz (wskazani przez Sejm z rekomendacji Samoobrony i LPR).

<!** reklama>Bronisław Komorowski postępuje zgodnie z linią Platformy, która ma inny pomysł na powołanie KRRiT, a przede wszystkim chce przeprowadzić małą nowelizację ustawy medialnej, aby zmienić władzę w mediach publicznych, gdzie rządzi koalicja PiS-SLD.

Nowela zakłada na początek wymianę prezesów TVP i Polskiego Radia. Następnie - odpolitycznienie. W myśl noweli, aby wybrać rady nadzorcze i zarządy trzeba będzie przeprowadzić otwarte konkursy. O miejsce w radach nadzorczych ubiegać się będą mogli kandydaci „kompetentni w dziedzinie prawa, finansów oraz mediów” i z poparciem władz uczelni akademickich. Kandydatów będą mogły zgłaszać stowarzyszenia twórców (literackie, filmowców, dziennikarzy).

Platforma nie ma jednak poparcia w Sejmie. Nawet koalicjant - PSL - uważa, że należy stworzyć nową kompleksową ustawę. SLD uważa natomiast, że Platforma i tak będzie chciała kontrolować to, co dzieje się w mediach, i kto nimi zarządza. (kam)

Reklamy ciszej!

• Obecna krajowa rada prawdopodobnnie dziś przejdzie do historii, ale zdążyła jeszcze uchwalić pożyteczną zmianę. Reklamy w radiu i telewizji nie mogą być głośniejsze niż poprzedzające je programy. Od wczoraj stacje będą z tego rozliczane przez KRRiT. Jeśli reklamy będą zbyt głośne, nadawców czekają wysokie kary finansowe.