Kostkę rozbija w 53 sekundy

Rozmowa z JAKUBEM SZAMOCKIM, uczniem trzeciej klasy Gimnazjum nr 2 w Świeciu, zwycięzcą finału wojewódzkiego konkursu kuratoryjnego z biologii.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168998" sub="Jakub Szamocki swoją przyszłość wiąże z nauką. Jego zdaniem, rozwój genetyki wpłynie znacząco na możliwości medycyny / Fot. Marek Wojciekiewicz">W etapie wojewódzkim konkursu udzieliłeś 83 procent poprawnych odpowiedzi, to imponujący wynik. Jak długo się do tego przygotowywałeś?

Finał konkursu odbywał się w Toruniu, jednak poprzedzony był dwoma etapami - szkolnym i regionalnym, do których też trzeba było się solidnie przygotować. Poza tym, biologia to moja pasja wyniesiona z domu. Moja mama jest z wykształcenia biologiem
i zainteresowanie tą dziedziną nauki w jakiś naturalny sposób przeszło na mnie.

Czy oprócz satysfakcji, zwycięstwo w tym konkursie daje jakieś bardziej namacalne korzyści?

Tak, na przykład jestem zwolniony z egzaminu gimnazjalnego w jego matematyczno-przyrodniczej części, poza tym mogę kontynuować naukę w dowolnie wybranej szkole. W grę wchodzi renomowane Liceum Akademickie w Toruniu lub Liceum Ogólnokształcące nr 1 w Świeciu, jednak decyzja jeszcze nie zapadła.

Biologia to dość obszerna dziedzina nauki, czy jakaś jej część interesuje cię szczególnie?

Genetyka - to zajmuje mnie najbardziej. Wiele wskazuje na to, że właśnie tam tkwi najwięcej możliwości odkrycia skutecznych metod walki z chorobami uznawanymi dotąd za nieuleczalne. To jest prawdziwe wyzwanie dla współczesnej nauki, dlatego właśnie
w tym widzę swoją przyszłość.<!** reklama>

Brytyjski naukowiec Freerman Dyson twierdzi, że dzięki genetycznym manipulacjom człowiek już niedługo będzie
w stanie tworzyć nowe gatunki zwierząt. To, moim zdaniem, brzmi bardzo groźnie. Czy Ty dostrzegasz jakieś zagrożenia związane z rozwojem genetyki?

Oczywiście, jak każda dziedzina nauki genetyka również powinna podlegać pewnym ograniczeniom związanym z etyką. Jednak korzyści jakie z jej rozwoju mogą mieć ludzie, zwłaszcza ci chorzy, są naprawdę ogromne.

Masz dopiero 16 lat, czy oprócz tych bardzo poważnych zagadnień, masz jeszcze czas na inne zajęcia?

Tak, moją kolejną pasją jest serfowanie na desce. Oprócz tego hoduje patyczaki, w domu jest pies kot i królik, także zajęć mi nie brakuje.

Jest jeszcze jedna rzecz, która skłoniła mnie do rozmowy
z Tobą. Prawdopodobnie jesteś osobą, która dzierży świecki rekord w układaniu kostki Rubika. Jaki jest Twój najlepszy czas?

Zaczynałem od trzech minut, teraz na ułożenie wszystkich ścian kostki potrzebuję 53 sekund.