Zobacz wideo: Wiatr zerwał blachę na dachu bloku w Bydgoszczy

- Zarząd Województwa Małopolskiego z uwagą wsłuchuje się w coraz liczniejsze głosy samorządów, organizacji społecznych oraz mieszkańców Małopolski, wyrażających niepokój w związku ze zbliżającym się terminem wejścia w życie przepisów o wymianie tzw. kotłów bezklasowych. Niepokój ten wynika z trudnej sytuacji na światowych rynkach energetycznych, wywołanej wojną na Ukrainie. Zdajemy sobie sprawę, że w obecnych warunkach, zapewnienie ludziom możliwości ogrzania własnych domów i mieszkań w nadchodzącym okresie grzewczym, jest sprawą niezwykle ważną - uznał małopolski samorząd, który jako pierwszy chce zmian w swojej uchwale antysmogowej.
To Cię może też zainteresować
- Mniej miejsc parkingowych w centrum Bydgoszczy. Auta nie zaparkujemy na Rybim Rynku
- Fuzja szpitali Jurasza i Biziela. Bez opinii Rady Collegium Medicum się nie obejdzie
- Matka zostawiła dwie córki przy autostradzie pod Grudziądzem. - Byłam roztargniona
- Gorszące sceny w Bydgoszczy. Rowerzysta obnażał się przed przechodniami
Czy podobne sygnały płynąć będą do samorządu województwa kujawsko-pomorskiego (w którego kompetencjach jest przygotowanie i uchwalenie ewentualnych zmian w uchwale antysmogowej)?
- Na ten moment nie ma decyzji w tej sprawie - odpowiedziała krótko Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.
Szef klubu radnych PO w Radzie Miasta Bydgoszczy Jakub Mikołajczak podkreśla, że miasto wykonuje ciężką pracę, by poprawiać jakość powietrza w Bydgoszczy, rozbudowując choćby sieć ciepłowniczą KPEC.
- Potrzebne są zmiany systemowe, między innymi przyspieszenie prac nad energią atomową w naszym kraju. Uważam, że z planów wycofania kopciuchów z miasta nie powinniśmy rezygnować, decyzja jednej czy drugiej gminy w tej sprawie niewiele zmieni bez zmian w polityce rządu - ocenia Jakub Mikołajczak.
- Warto podkreślić, że uchwała antysmogowa dla naszego województwa nie jest tak restrykcyjna, jak np. w Małopolsce. W Kujawsko-Pomorskiem obowiązuje tzw. uchwała antysmogowa, przyjęta przez sejmik województwa w czerwcu 2019 roku. Zmiany w uchwale antysmogowej nie są, w przyszłości, wykluczone. Aktualnie analizujemy sytuację i jak dotąd żadne decyzje, dotyczące ewentualnych zmian, nie zostały podjęte - informuje Agnieszka Sosnowska, wicedyrektor Departamentu Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.
Kujawsko-Pomorska sejmikowa uchwała w sprawie wprowadzenia na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego ograniczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw, przewiduje jednak spore ograniczenia. Przypomnijmy od 1 września 2019 roku obowiązuje już zakaz spalania węgla brunatnego, mułów, flotokoncentratów, miału węglowego (do 3 mm) i mokrej biomasy (powyżej 20 procent wilgotności). Od 1 stycznia 2024 roku wejdzie w życie zakaz eksploatacji kotłów pozaklasowych (poniżej 3 klasy), a od 1 stycznia 2028 r. zakaz eksploatacji kotłów poniżej 5 klasy.
Jednak dla Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Grudziądza, Nakła nad Notecią, Inowrocławia, Ciechocinka oraz uzdrowiska Wieniec-Zdrój tam, gdzie istnieje dostęp do sieci ciepłowniczej zakaz używania kotłów na paliwa stałe wszedł w życie już 1 stycznia tego roku. Do końca przyszłego roku trzeba będzie wyłączyć z użytkowania kotły bezklasowe na paliwa stałe.
Szacuje się, że w Bydgoszczy pozostało do wymiany jeszcze około 20 tysięcy kotłów węglowych (dane z 2020 roku). Ile ich jest naprawdę okaże się, gdy będzie można skorzystać z rządowych dopłat na zakup węgla. Nie ma wątpliwości, że każdy kto używa jeszcze kotłów węglowych o takie wsparcie wystąpi.