https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontuzja Chrisa Holdera [kolejne nowe informacje]

Piotr Bednarczyk, Krzysztof Wypijewski
Ogromny pech Chrisa Holdera w ostatnim biegu piątkowego meczu Coventry Bees - Poole Pirates. Mistrz świata złamał biodro, kość ramienia i śródstopie. To najprawdopodobniej koniec sezonu dla żużlowca Unibaksu Toruń.

Ogromny pech Chrisa Holdera w ostatnim biegu piątkowego meczu Coventry Bees - Poole Pirates. Mistrz świata złamał biodro, kość ramienia i śródstopie. To najprawdopodobniej koniec sezonu dla żużlowca Unibaksu Toruń.

Do groźnego wypadku doszło w biegu piętnastym, kiedy
Chris walczył o punkty dla swojej drużyny Poole Pirates. Holder
został zahaczony przez Grzegorza Zengotę i wpadł w swojego kolegę
z drużyny Darcyego Warda. Holdera następnie wyprostowało i z całym
impetem uderzył w bandę.

- To była najgorsza rzecz, jaką widziałem – napisał potem na twitterze Ward.

Para Poole prowadziła wtedy bieg na 5:1,
co dawało meczowe zwycięstwo. Po karambolu sędzia zakończył
spotkanie przy stanie 43:41 dla Coventry.

<!** reklama>Australijczyk długo był opatrywany na torze przez lekarzy. Ostatecznie został
zabrany na szczegółowe badania do szpitala. Tam badania wykazały złamania biodra, ramienia oraz pięty.

- To jest ogromny cios dla Chrisa. W godzinach porannych przejdzie operację pięty. Lekarze zadecydują też czy operować również jego biodro – powiedział menedżer zespołu Poole Neil Middleditch.

Tak poważne urazy oznaczać mogą koniec sezonu dla aktualnego indywidualnego mistrza świata.

W meczach Unibaksu Toruń nie będzie można stosować za niego przepisu o zastępstwie zawodnika. Po 9 kolejkach najlepsze średnie biegopunktowe w ekipie Aniołów mieli bowiem Darcy Ward (2,45) i Adrian Miedziński (2,42).

Holdera zabraknie m.in. w półfinale Drużynowego Pucharu Świata w Częstochowie (13 lipca). Pod Jasną Górą, oprócz Australijczyków, pojadą też Polacy, Łotysze i Rosjanie. W tej ostatniej ekipie nie zobaczymy Emila Sajfutdinowa (leczy złamaną kość sródstopia).

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
milosz z fordon
Szkoda ze tak sie stalo zawsze usmiechniety chris kolezenski koles szacunek dlaniego mysle ze koledzy zklubu dadza rade wywalczyc tytul mistrza kraju Tomasz wraz ze swoimi kolegami da rade wiezymy w to
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski