Pewną wygraną Unibaksu Toruń 60:30 zakończył się wczorajszy mecz z Włókniarzem Częstochowa. Torunianie od samego początku dyktowali warunki na Motoarenie.
<!** Image 3 align=none alt="Image 193314" sub="Chris Holder (z prawej) zdobył wczoraj dla Unibaksu najwięcej punktów. Daniel Nermark był z kolei najlepszym zawodnikiem Włókniarza i jako jedyny z gości zdołał wygrać bieg indywidualnie [Fot.: Łukasz Trzeszczkowski]">Trudno się temu dziwić, bo goście, zgodnie z zapowiedziami, nie zdecydowali się na sprowadzenie na to spotkanie startujących w cyklu Grand Prix Anglika Chrisa Harrisa i Duńczyka Kennetha Bjerrego.
Wobec ich nieobecności gospodarze mieli ułatwione zadanie, tym bardziej, że w zasadzie jedynie Mirosław Jabłoński, Grzegorz Zengota i Daniel Nermark nawiązywali z nimi walkę.
<!** reklama>O przewadze gospodarzy niech świadczy fakt, że jedyne zwycięstwo indywidualne ekipa Włókniarza odniosła dopiero w czternastej gonitwie. Wówczas Nermark przyjechał do mety przed Darcym Wardem i Kamilem Pulczyńskim.
Torunianie rozpoczęli wczorajszy mecz od podwójnego zwycięstwa w biegu młodzieżowym.
W kolejnych gonitwach zwycięstwa biegowe przeplatali z remisami.
Podział punktów był m.in. w biegu piątym, gdy Ward został wykluczony za spowodowanie upadku Mirosława Jabłońskiego, czy w wyścigu ósmym, gdy Emil Pulczyński „zaspał” na starcie i nie był w stanie nawiązać walki z rywalami.
Po dziesięciu gonitwach Unibax prowadził już 41:19. Ten bieg torunianie wygrali 5:1. Ward i Adrian Miedziński mieli ułatwione zadanie, bowiem wcześniej wykluczony za przerwanie wyścigu został Grigorij Łaguta.
Zresztą, dość niespodziewanie, Rosjanin był wczoraj jednym ze słabszych ogniw w składzie Włókniarza. Zaledwie dwa punkty wywalczone na Motoarenie z pewnością pozostawiają wiele do życzenia.
W pięciu ostatnich biegach gospodarze czterokrotnie zwyciężali w stosunku 4:2. Jedyny remis w tej części zawodów zanotowano w czternastym wyścigu, gdy triumfował Nermark.
Ostatecznie torunianie zwyciężyli aż 60:30 i oprócz wygranej wywalczyli również punkt bonusowy. W szóstej kolejce pokonali bowiem w Częstochowie gospodarzy 52:38.
W ekipie Unibaksu niepokonany był Ryan Sullivan. Australijczyk po trzech startach zakończył jednak udział w meczu i w kolejnych dwóch biegach został zastąpiony przez Emila i Kamila Pulczyńskich.
Blisko kompletu punktów byli z kolei jego rodak Chris Holder i Adrian Miedziński.
Unibax Toruń - Włókniarz Częstochowa 60:30
Sullivan | 9 | (3,3,3,-) |
Ząbik | 4+1 | (0,2*,1,1) |
Miedziński | 12+1 | (1,3,2*,3,3) |
Ward | 9 | (3,w,3,1,2) |
Holder | 13 | (3,3,3,3,1) |
K. Pulczyński | 5+2 | (2*,1,1,1*) |
E. Pulczyński | 8+1 | (3,2*,0,3) |
Nermark | 9+1 | (1*,1,2,2,3) |
M. Jabłoński | 9+1 | (2,2,1*,2,2) |
Szombierski | 0 | (0,0,0,0) |
Zengota | 8 | (2,2,2,2,0) |
G. Łaguta | 2 | (1,1,w,0) |
Czaja | 1 | (1,0,0,0) |
Łęgowik | 1 | (0,0,1) |
1. E. Pulczyński, K. Pulczyński, Czaja, Łęgowik | 5:1 |
2. Sullivan, Jabłoński, Nermark, Ząbik | 3:3 (8:4) |
3. Ward, Zengota, Miedziński, Szombierski | 4:2 (12:6) |
4. Holder, E. Pulczyński, Łaguta, Łęgowik | 5:1 (17:7) |
5. Miedziński, Jabłoński, Nermark, Ward (w/su) | 3:3 (20:10) |
6. Holder, Zengota, K. Pulczyński, Szombierski | 4:2 (24:12) |
7. Sullivan, Ząbik, Łaguta, Czaja | 5:1 (29:13) |
8. Holder, Nermark, Jabłoński, E. Pulczyński | 3:3 (32:16) |
9. Sullivan, Zengota, Ząbik, Szombierski | 4:2 (36:18) |
10. Ward, Miedziński, Łęgowik, Łaguta (u/w) | 5:1 (41:19) |
11. Holder, Jabłoński, Ząbik, Szombierski | 4:2 (45:21) |
12. Miedziński, Nermark, K. Pulczyński, Czaja | 4:2 (49:23) |
13. E. Pulczyński, Zengota, Ward, Łaguta | 4:2 (53:25) |
14. Nermark, Ward, K. Pulczyński, Czaja | 3:3 (56:28) |
15. Miedziński, Jabłoński, Holder, Zengota | 4:2 (60:30) |