Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendanci policji stracili stanowiska za burdę na weselu

ms
Zdarzenie miało miejsce w „Hotelu Centralnym” w Chełmnie
Zdarzenie miało miejsce w „Hotelu Centralnym” w Chełmnie 123rf/Archiwum
Komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy odwołał dziś dwóch komendantów powiatowych - z Chełmna i ze Świecia. „Polecieli” za burdę na weselu. Zdegradowani funkcjonariusze nie tracą jednak pracy.

Powiatowi szefowie policji zostali ukarani za ekscesy, które wydarzyły się w „Hotelu Centralnym” w Chełmnie. Doszło tam do bójki między uczestnikami wesela bawiącymi się na parterze, a policjantami, którzy mieli prywatne spotkanie piętro wyżej. Zdaniem świadka zdarzenia, mundurowi niewybrednie zaczepiali bawiące się na weselu kobiety. Gdy mężczyźni stanęli w ich obronie, wywiązała się szarpanina.

Przeczytaj:

Rewolucyjne zmiany w prawie o ruchu drogowym? Tego chcą politycyt

Podniesione głosy

Marek Majka, szef mundurowych z Chełmna, przyznał iż był w miejscu zdarzeń feralnej nocy, ale zaprzeczał, aby brał w nich udział. Nie słyszał też, aby któryś z 13 policjantów, uczestniczących w towarzyskim spotkaniu, zaczepiał panie. Choć niewiele widział, to dopuszczał możliwość, że doszło do szarpaniny, gdyż z piętra słyszał podniesione głosy. I choć wskazywał, że w zdarzeniu brał udział emerytowany komendant policji w Chełmnie, który ostatnio szefował komendzie w Rypinie, to jako pierwszy został wezwany dziś na dywanik i stracił stołek. Kilka godzin później szef policji wojewódzkiej cofnął powierzone obowiązki p.o. szefowi świeckich mundurowych Andrzejowi Cieślikowi.

Sami podejmą decyzje?

- Policjanci ci przestają być szefami komend powiatowych, ale nie tracą pracy - mówi podinspektor Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
- Byli już szefowie jednostek pozostają nadal w dyspozycji komendanta wojewódzkiego. On przydzieli im zadania i dostaną rozkazy ze wskazaniem, gdzie mają stawić się do służby. Poznają też zakres swoich nowych obowiązków. Chyba że sami podejmą jakieś decyzje dotyczące ich przyszłości - wyjaśnia podinspektor Monika Chlebicz.

Andrzej Cieślik i Marek Majka mają już uprawnienia emerytalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!