Archeolodzy prowadzący od 2022 roku badania archeologiczne przy ulicy Fordońskiej 16 w Bydgoszczy w miejscu powstającego osiedla mieszkaniowego Nowe Horyzonty odkryli czwartą już studnię na tym stanowisku. W ubiegłym roku trzy, w tym największą przekazaną do Muzeum Wodociągów w Bydgoszczy. Aktualna studnia numer cztery pochodzi, jak poprzednie, z XVI-XVI/XVII wieku. Wykonana została z nieokorowanego drewna sosny. Ujęcie wody wykonano w technice zrębowej z niezwykłym znawstwem ciesiołki. Szczeliny między belkami zalegającymi na sobie celem uszczelnienia wypełniono leśnym mchem. Studnię usytuowano na brzegu dawnego naturalnego rozlewiska Brdy.
Cztery studnie w tym samym miejscu
- Kiedyś biegło tędy zakole Brdy, to rodzaj zagłębienia terenu. Rzeka już tędy nie płynie, bo skanalizowana zmieniła bieg- mówi dr Wojciech Siwiak z prowadzącej badania Pracowni Archeologiczno - Konserwatorskiej w Bydgoszczy. - Wyjaśnienie nagromadzenia studni w tym miejscu jest proste. Kiedyś pola uprawne były bardzo wąskie, to rodzaj "kiszek". Na końcu każdego pola stawiano studnię. Nie czerpano wody z rzeki, która była zanieczyszczana przez znajdujące się niedaleko miasto Bydgoszcz. Woda do zagłębienia, przefiltrowana, spływała do studni grawitacyjnie.
Znaleźli ceramikę
Wojciech Siwiak zaznacza, że studnie nie były przeznaczone dla zwierząt. - W ich pobliżu znaleźliśmy naczynia ceramiczne, patelnie, to była woda dla ludzi, im dalej od studni, tym, ceramika znika - stwierdza.
Odkryta studnia - podobnie jak trzy pozostałe - to tzw. studnia czerpalna. Ma ok. metra głębokości. Wciąż zbiera się w niej woda. - Nie odkryliśmy pozostałości po zadaszeniu czy żurawiach - mówi archeolog. - Studnię zasypano i tak przetrwała do naszych czasów.
Jedna z drewnianych konstrukcji znajduje się w tej chwili w konserwacji w Muzeum Archeologicznym w Biskupinie. Konserwacja drewna to długotrwały i żmudny proces.
Przystań rzeczna
Zdaniem Wojciecha Siwiaka, najciekawsze na tym terenie odkrycie to jednak pozostałości konstrukcji, która biegła w dół w stronę rzeki. - Mamy na razie odkrytą powierzchnię pięć na pięć metrów - mówi. - W najbliższych dniach będziemy prowadzić dalsze prace. To nie są pozostałości obiektu mieszkalnego, ale raczej przystań.
Odkryta czwarta studnia zostanie przez archeologów zabezpieczona, ale jej przyszłość nie jest znana
Bartodzieje to wieś po raz pierwszy wzmiankowana w zachowanych źródłach pisanych w 1298 roku. W 1920 roku została administracyjnie włączone w granice Bydgoszczy.
