Filharmonia Pomorska zaprasza 10 czerwca o godz. 19.00 na poetycko-muzyczny wieczór na kanwie dramatu Wiliama Szekspira „Romeo i Julia”.
<!** Image 2 align=right alt="Image 173385" sub="Jak miłosny dramat, to pod kobiecą batutą Marzeny Diakun... ">Nieprzyzwoicie młodzi i nieprzytomnie zakochani Romeo i Julia stali się symbolem wielkiej romantycznej miłości. To, że uśmierceni zabiegiem dramaturgicznym kochankowie nie musieli sprawdzać swych uczuć w prozie codzienności, świadczy o geniuszu Wiliama Szekspira! Gdyby poeta pozwolił bowiem młodym starzeć się w stadle małżeńskim, najpewniej musiałby napisać dubeltowe „Poskromienie złośnicy”...
Żadne, kabaretowe nawet, interpretacje Szekspirowskiego dramatu „Romeo i Julia” nie odrą go z romantycznego nimbu. I jako takie stało się dzieło Szekspira inspiracją dla twórców reprezentujących różne kręgi sztuki. Dzisiejszego wieczoru filharmonia proponuje melomanom spotkanie z dziełami dwóch kompozytorów, którzy - odwołując się do dramatu Szekspira - stworzyli na tej kanwie muzykę piękną, ale różną. Różne bowiem było ich podejście do tematu. Piotr Czajkowski w swojej Uwerturze „Romeo i Julia” - chcąc się skupić na idei miłości, której tragiczny finał dopisały waśnie rodzinne - nie deklarował, że będzie wiernie podążał za wątkiem dramaturgicznym. Jego muzyka jest więc fantazją (jak głosi podtytuł dzieła) na temat ludzkich namiętności. Inaczej Siergiej Prokofiew, który tworząc balet w 3 aktach, starał się w niuansach oddać tragiczny przebieg wydarzeń i gęstniejącą atmosferę dramatu. Podczas koncertu usłyszymy fragmenty Suity „Romeo i Julia” nr 1, 2 i 3, a wszystko w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej FP, którą tym razem poprowadzi jedna z nielicznych pań w przednim gronie najlepszych polskich dyrygentów, uhonorowana wieloma nagrodami Marzena Diakun.
<!** reklama>Gdy mowa o tragedii miłosnej młodych kochanków z Werony, nie może zabraknąć poetyckich strof tego, który dał życie romantycznemu symbolowi. Fragmenty dramatu Wiliama Szekspira „Romeo i Julia” przedstawią zatem młodzi aktorzy stołecznego Teatru Narodowego: Joanna Kwiatkowska-Zduń i Leszek Zduń. Są małżeństwem i wraz z trojgiem dzieci tworzą szczęśliwą rodzinę. Ale czy to jest temat na szekspirowskie dzieło? (k)