Kobieto, pomyśl o sobie!

Kobiety dbają o swój wygląd, ale często zapominają o tym, co jest znacznie ważniejsze, czyli badaniach profilaktycznych, do których namawia doktor Andrzej Jedynak.<!** Image 2 align=none alt="Image 195482" sub="Fot. Iwona Matusiak">

Jak obecnie wygląda profilaktyka kobiet w naszym regionie?

Dane właściwie stoją w miejscu. Sytuacja jest taka sama, jak w ubiegłym roku. Według danych w krajach anglosaskich i skandynawskich, profilaktyka wykonywana jest w 70 procentach, u nas zaledwie w 20, więc różnica jest kolosalna. Pracuję również w Sępólnie i Więcborku, gdzie pod tym względem jest trochę lepiej niż u nas w Nakle, ale to i tak za mało.

Dlatego cały czas dużo robi się w tym kierunku...

Tak. Jakiś czas temu uczestniczyłem w spotkaniu w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, które prowadził doktor Mierzwa. Było to spotkanie dla samorządowców, ale zainteresowanie władz również było niewielkie.

A jak to wygląda w Nakle?

Robiliśmy już takie akcje z lekarzami i paniami położnymi, gdzie wyjeżdżaliśmy razem ze specjalistycznym sprzętem do Ślesina i Paterka, gdzie prowadziliśmy badania, ale skutki były, niestety, mizerne. Podczas Dnia Matki przyjechał też mammocytobus z Bydgoszczy, gdzie również była okazja do badań, ale pobraliśmy wtedy zaledwie 30 próbek. Zorganizowaliśmy też koncert Haliny Kunickiej, co również połączone było z profilaktyką. Był też czas, kiedy załatwiliśmy autobus, który miał przywieźć do naszej przychodni „Medicus” kobiety z Występu i Potulic. Niestety, autokar przyjechał pusty. Nasze władze wspierają jednak cały czas tego typu działalność.

Jakieś plany na ten rok?

Jesienią chcemy rozpocząć akcję szczepień wśród dziewcząt w wieku 11-12 lat przeciwko brodawczakowi, odpowiedzialnemu za zachorowania na raka szyjki macicy. Gdy będą spotkania dyrektorów szkół, będziemy na ten temat rozmawiać, na razie nie wiemy jeszcze jakiej liczby dziewcząt miałoby to dotyczyć. W Inowrocławiu, po otrzymaniu dotacji, udało się zaszczepić wszystkie uczennice w tym wieku. Ceny szczepionek trochę już spadły. Na początku były one zaporowe, kosztowały około 1500 złotych.

Jakie są powody opieszałości kobiet?

Kobiety starsze chętniej wykonują badania mammograficzne, natomiast te w wieku 25-59 lat, do których skierowany jest program badań cytologicznych zawsze tłumaczą się brakiem czasu. Jest to też wciąż kwestia przełamania pewnych barier, ale dla nas każda wykonana cytologia jest równie ważna i cieszymy się nawet, jak jest ich zaledwie kilka więcej.

Których pań nie trzeba namawiać na badania?

Zwykle przychodzą te same kobiety, ja już pracuję tutaj kilka lat i widzę, kto chodzi regularnie. Jest grupa pań, które kontrolują swoje zdrowie i to cieszy. Tragedią jest zawsze, dla nas lekarzy, gdy musimy zmierzyć się z problemami kobiet, które na przykład w wieku 30 lat mają tak zaawansowaną chorobę, że nie da się już nic zrobić. Dla nas to również jest ogromna tragedia. <!** reklama>

A przecież łatwo tego uniknąć.

Wystarczy raz do roku wykonać najważniejsze badania. Oczywiście, zawsze brakuje czasu, ale naprawdę raz do roku wystarczy. W dzisiejszych czasach gabinety są tak profesjonalnie wyposażone, dysponujemy wspaniałym sprzętem, do pełni szczęścia brakuje tylko pacjentek. Niestety, tempo życia sprawia, że na wszystko brakuje czasu. Osobnym problemem jest również coraz mniejsza liczba urodzeń.

• Andrzej Jedynak, mieszkaniec Nakła

  Jest lekarzem ginekologiem, który od lat zachęca kobiety do wykonywania regularnych badań. Już drugą kadencję pełni funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej. Jest również prezesem Nakielskiego Bractwa Kurkowego pw. św. Jerzego. Mieszka w Nakle.