https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Katarzyna Piojda
Pracownica szpitala klinicznego w Bydgoszczy (znanego do niedawna jako miejski) okazała się sądownie karana
Pracownica szpitala klinicznego w Bydgoszczy (znanego do niedawna jako miejski) okazała się sądownie karana Dariusz Bloch
- Kobieta została zwolniona z jednego szpitala po tym, jak okazało się, że dosypuje trujące psychotropy do jedzenia i picia współpracownikom. Dostała wyrok karny. Tyle, że znalazła sobie posadkę w drugim szpitalu - mówi informator. Po nagłośnieniu przez nas sprawy, szpital zakończył z nią współpracę.

- Na jednym z oddziałów szpitala im. Warmińskiego w Bydgoszczy pracuje kobieta, która była sądownie karana - taką informację w środę, 21 maja, wieczorem otrzymaliśmy od anonimowego informatora. - Ta pani jest zatrudniona jako opiekun medyczny, natomiast sprawa karna dotyczy jej niedalekiej przeszłości. Dostała wyrok sądowy za trucie współpracowników. To znaczy, dosypywała im środki psychotropowe do jedzenia i picia. To było wówczas, kiedy pracowała w poprzednim miejscu pracy, czyli innym szpitalu w Bydgoszczy. Zatrudniona była w nim jako fizjoterapeuta.

Informator dodaje, że szefostwu szpitala, w którym obecnie kobieta pracuje, nie wolno było jej przyjąć do pracy. - Zgodnie z przepisami, opiekun medyczny nie może być karany za przestępstwo przeciw zdrowiu i życiu.

Niektórzy szeregowi pracownicy obu szpitali są oburzeni. - Jak to możliwe, żeby ktoś, kto celowo niszczył zdrowie koleżankom i kolegom z pracy w jednym szpitalu, trując ich i będąc za to skazanym, po cichu znajduje sobie posadę w drugim szpitalu?! Przecież ta kobieta ma do czynienia z pacjentami. Nie powinna w ogóle mieć kontaktu z nimi. Czy osoba lub komisja, przyjmująca ją do pracy, zweryfikowała kandydatkę?

Szpital tłumaczy

O wyjaśnienie poprosiliśmy dyrekcję szpitala na bydgoskich Kapuściskach. - Taka osoba nie pracowała jako opiekun medyczny. Była zatrudniona na stanowisku sanitariusza - wyjaśnia Marcin Janczylik, rzecznik prasowy Szpitala Klinicznego im. Warmińskiego Politechniki Bydgoskiej. - Szpital nie otrzymał treści orzeczenia związanego z toczącym się wobec niej postępowaniem. Ze względu jednak na pozyskaną informację o wyroku skazującym, pani została natychmiastowo odsunięta od pracy, a umowę rozwiązano.

Rzecznik przyznaje: - W momencie zatrudniania pani, nie mieliśmy wiedzy o zarzutach i postępowaniu. Zgodnie z przepisami, stanowisko sanitariusza, w odróżnieniu od opiekuna medycznego, nie jest objęte rejestrem pozwoleń na wykonywanie zawodu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szpital Eskulap w Osielsku zaprasza na Dzień Matki ze zdrowiem

Szpital Eskulap w Osielsku zaprasza na Dzień Matki ze zdrowiem

Świat stanął u progu nowej wojny. Izrael szykuje się do ataku

Świat stanął u progu nowej wojny. Izrael szykuje się do ataku

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski