Zamieszanie spowodowane jest pracami związanymi z przebudową ul. Pod Skarpą. W związku z nimi objazd dla aut i wybranych linii autobusowych wytyczono pobliskimi ulicami: Matki Teresy z Kalkuty - Trybowskiego - Jasiniecką. Jak donosi nasza Czytelniczka, na tej drugiej jest niebezpiecznie.
- Często jeżdżę ulicą Trybowskiego w Fordonie. Jakiś miesiąc temu pojawiły się tam dwa progi zwalniające. Problem w tym, że każdy z nich zajmuje tylko jeden pas ruchu. Są one oddalone od siebie o 6-8 metrów i kierowcy, którzy je omijają, skręcają na przeciwległy pas wprost na auta jadące z naprzeciwka (czyli kierowców, którzy nie omijają progu). Czy nie można tych progów połączyć, by zajmowały całą jezdnię? Wtedy nie byłoby niebezpiecznych sytuacji – napisała w mailu do naszej redakcji pani Magdalena.
Z interwencją zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Miejskiej w Bydgoszczy. Odpowiedź nadeszła bardzo szybko.
- Brakujące pary progów wyspowych zostaną zamontowane w dniu 9 sierpnia 2024 roku – czytamy w mailu od bydgoskich drogowców.
Zakres wszystkich robót obejmuje przebudowę ul. Pod Skarpą od ul. Sybiraków do ul. W. Korfantego o łącznej długości około 700 metrów. Przewidziano ułożenie nowej nawierzchni asfaltowej, budowę zjazdów do posesji oraz chodnika, który powstanie po południowej stronie jezdni. Oprócz tego pojawi się peron autobusowy i oświetlenie. W planie jest również doświetlenie dwóch nowych przejść dla pieszych na ul. Korfantego przy skrzyżowaniu z ul. Pod Skarpą oraz na skrzyżowaniu z ul. Frydrychowicza.
W inwestycji przewidziano pakiet nowych nasadzeń. W rejonie skrzyżowania ulic Korfantego i Pod Skarpą ma zostać posadzonych 40 drzew (brzozy, sosny, świerki) i ponad 500 krzewów (pięciorniki, derenie i kosodrzewiny). Wykonawcą robót jest firma CziLL. Wartość zadania to ponad 4,4 mln zł. Inwestycja ruszyła w maju, a całość ma być zrealizowana w ciągu 7 miesięcy.
