Kłopotliwa dotacja na naprawę ulicy Wyzwolenia

Ulica Wyzwolenia ma szansę na remont, ale potrzebny jest nowy projekt przebudowy. Czy drogowcy zdążą do czerwca z planami?

Remont ulicy Wyzwolenia mieszkańcom Fordonu obiecał jeszcze poprzedni prezydent. Skończyło się jedynie na przebudowie odcinka od rynku do ul. Andersa. Kolejnym etapem miała być modernizacja ulicy od Andersa do Pelplińskiej. Został nawet opracowany projekt na ten odcinek. W najgorszym stanie jest jednak fragment ulicy przy komisariacie, którym biegnie wyjazd z miasta w kierunku Strzelec Dolnych i Jarużyna.

<!** reklama>

Teraz pojawiła się szansa na remont części trasy. - Samorząd województwa kończy ostatnie przygotowania do rozdysponowania dodatkowych środków z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, przeznaczonych na modernizację dróg - mówi rzeczniczka marszałka Beata Krzemińska. - Pierwszy spośród przygotowywanych konkursów na dofinansowanie, który ogłosimy jeszcze w lutym, adresowany jest do samorządów miast na prawach powiatu, czyli do Bydgoszczy, Torunia, Włocławka i Grudziądza. Każde miasto może złożyć tylko jeden wniosek aplikacyjny, dotyczący budowy i przebudowy dróg wojewódzkich w granicach miast. Wnioskodawcy muszą mieć pozwolenie na budowę lub zezwolenie na realizację inwestycji oraz dysponować wkładem własnym nie mniejszym niż połowa szacowanych kosztów. Maksymalny poziom wsparcia wynosi 4 miliony złotych.

- Ulicą Wyzwolenia biegnie DW nr 256, dlatego zwrócę się do prezydenta, by zaplanował jej remont - zapowiada radny Piotr Król. - To najbardziej zdewastowana ulica, na którą mamy szansę pozyskać dodatkowe wsparcie.

Drogowcy są zaskoczeni propozycją marszałka. - Projekt na przebudowę ul. Wyzwolenia jest w zasadzie nieaktualny - mówi rzecznik ZDMiKP, Krzysztof Kosiedowski. - Ulicę rozetnie linia tramwajowa wzdłuż Andersa. Wraz z nią doprojektowane zostało rondo na skrzyżowaniu Wyzwolenia z Orląt Lwowskich. W tej chwili analizujemy, czy możliwa jest aktualizacja starego projektu ul. Wyzwolenia. Są na to raczej niewielkie szanse.

Co ratusz zamierza zrobić, by nie stracić okazji dodatkowych 4 mln?

- Analizujemy dwie możliwości - wyjaśnia wiceprezydent Bydgoszczy, Stefan Markowski. - Pierwsza, to aktualizacja projektu na przebudowę ul. Wyzwolenia. Druga, to przygotowanie nowego projektu dla części ulicy Szubińskiej, która również jest w kiepskim stanie, a natężenie ruchu jest tu zdecydowanie większe. W tym przypadku projekt byłby sporządzany od podstaw. Równocześnie zwrócimy się do marszałka, by ustalił taki termin zakończenia konkursu, który umożliwi przygotowanie projektu i zdobycie niezbędnych pozwoleń. Powinien być to najwcześniej pierwszy kwartał przyszłego roku.