https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kilkaset ton odpadów podrzuconych w Polanowicach i w Bronisławiu

(dan)
pixabay/zdjęcie ilustracyjne
To nie może być przypadek. W krótkim czasie w Polanowicach (gmina Kruszwica) i w Bronisławiu (gmina Strzelno) ktoś zrzucił sporą ilość odpadów.

- Wczoraj w miejscowości Polanowice na terenie należącym do jednego z zakładów ujawniono odpady, które zostały zrzucone do pustego silosu - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Na miejscu oprócz policjantów pojawili się pracownicy WIOŚ oraz przedstawiciele urzędu miejskiego w Kruszwicy.

- Prowadzimy ustalenia w tej sprawie. Gromadzimy informacje, które niebawem trafią do prokuratury - dodaje Drobniecka.

Do podobnego zdarzenia doszło na terenie zakładu w Bronisławiu (gmina Strzelno).

Do podobnego zdarzenia doszło na terenie zakładu w Bronisławiu (gmina Strzelno). Jak informuje nas st. asp. Tomasz Bartecki, odpady zrzucono na terenie po byłej przepompowni na terenie należącym do przedsiębiorstwa. Wstępnie szacuje się, że zwiozło je tu 7 samochodów ciężarowych.

- Nie są to żadne niebezpieczne odpady. Zwykłe domowe śmieci. Żadnego bezpośredniego zagrożenia dla środowiska nie ma - uspokaja Bartecki. Policja ustala, kto przywiózł tutaj te odpady.

Dziś byliśmy na miejscu. Jeśli teren był zabezpieczony biało-czerwoną taśmą, to została już ona dawno zerwana. Do składowiska można bez problemów podejść. Miejmy nadzieję, że nie robią tego po lekcjach dzieci z pobliskiej szkoły.

Odpady podrzucone nad staw "Kozłówka" w Inowrocławiu ciągle ...

Do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie w sprawie wypalania odpadów na terenie strefy gospodarczej przy ulicy Towarowej w Inowrocławiu. Na miejscu strażnicy stwierdzili 4 beczki oraz obok stertę czyściwa nasączonego substancjami chemicznymi pochodzącymi prawdopodobnie z jakiegoś zakładu produkcyjnego. - W beczkach było wypalane to czyściwo. Wokół unosił się nieprzyjemny zapach. Funkcjonariusze pobrali próbkę popiołu z beczek. Okazało się, że te same odpady zostały również wyrzucone przy ul. Marcinkowskiego. Funkcjonariusze po przeszukaniu tych odpadów ustalili, że pochodzą one z jednej z firm z siedzibą w województwie mazowieckim. Ustalili również firmę, która odebrała te odpady do utylizacji. Firma ta również ma swoją siedzibę w województwie mazowieckim - relacjonują strażnicy miejscy.Z ustaleń strażników wynika, że odpady te miały trafić do kolejnych firm zajmujących się utylizacją tego rodzaju odpadów. Został również zabezpieczony monitoring z firm znajdujących się przy tej ulicy.- Okazuje się, że odpady zostały spalone na ulicy Towarowej oraz podrzucone na ulicę Marcinkowskiego przez tą samą osobę poruszającą się białym busem - dodają strażnicy. Sprawę bada policja. Odpady zostały uporządkowane.

W beczkach w Inowrocławiu wypalali odpady. Smród był okropny [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janko

Teraz każde auto posiada czytnik od bramek nad droga poszukajcie winnego popytać,, krokodylkow'' taki problem namierzyć! Dziadajewo ta Polska zasypia nas śmieciami

G
Gość

Kuśwa jakie kilkaset ton? Na łeb upadłościowe pismaki.

T
Tomek

Takich sytuacji będzie coraz więcej... Niech nasz cudowny rząd dalej dąży do podwyższania opłat za wywóz i utylizację odpadów.... to w lasach i różnego typu obiektach będą zalegać tysiące ton odpadów.

G
Gość

polski zwyczaj, jak nabrojone służby ruszają tyłki/ palące się sterty odpadów, trucizny w zapomnianych obiektach, pożary hospicjów i pokoi zagadek, samowole budowlane itp./

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski