https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy zaczną grzać w bydgoskich kaloryferach?

Sławomir Bobbe
Gdy temperatura za oknem spada poniżej 10 stopni Celsjusza, odruchowo chwytamy za kaloryfery. Te jednak są nadal zimne, choć „na dniach” sytuacja może się zmienić.

Gdy temperatura za oknem spada poniżej 10 stopni Celsjusza, odruchowo chwytamy za kaloryfery. Te jednak są nadal zimne, choć „na dniach” sytuacja może się zmienić.

<!** Image 3 align=none alt="Image 220260" sub="Fot.: sxc.hu">

- Rano było chyba z pięć stopni, w dodatku mgła i deszcz powodowały, że czuło się większe zimno. Mieszkam na 10 piętrze bloku na Bartodziejach, mimo wymienionych okien, gdy jest wietrznie, w mieszkaniu jest nieprzyjemnie zimno - narzeka pani Janina. - Z ogrzewaniem nie ma co czekać, bo jak się człowiek przeziębi, to więcej zapłaci za leki niż za ogrzewanie.

<!** reklama>

Zaczną sezon od...

Wczoraj na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu zebrali się członkowie Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej - temat główny - sezon grzewczy. - Zastanawialiśmy się, czy rozpocząć sezon grzewczy, czy się jeszcze wstrzymać. Analizowaliśmy prognozy, konsultowaliśmy się z innymi spółdzielniami. Decyzję odkładamy do poniedziałku, chociaż nie chcielibyśmy zacząć grzać do końca września. Spółdzielcy o to nie proszą - twierdzi Zbigniew Sokół, prezes FSM. Technicznie spółdzielnia może sezon grzewczy rozpocząć, a potem - jeśli pogoda się poprawi - wstrzymać zamówienie ciepła. Jednak ponowne włączenie dostaw ciepła też będzie kosztować.

- Niewykluczone, że w ciągu następnych kilku dni zaczniemy grzać. Będzie to zależało od tego, czy potwierdzą się prognozy. Te mówią, że w połowie przyszłego tygodnia nad ranem może być dość zimno. Głównie chodzi nam o rodziny z dziećmi, osoby starsze czy chorych, którzy powinni mieć możliwość wyboru, czy chcą włączyć w domu kaloryfery, czy nie - wyjaśnia Tadeusz Stańczak, prezes Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zachęca z kolei bydgoszczan do szybszego włączenia ogrzewania, powołując się na...oszczędności.

- Otrzymaliśmy już wnioski o włączenie dostaw ciepła od kilkunastu odbiorców, głównie z sektora publicznego i wspólnot mieszkaniowych. Włączenie dostaw ciepła w tak zwanym okresie przejściowym pozwala zapobiec zbyt dużemu wyziębieniu ścian budynków i zdecydowanie poprawia komfort cieplny w pomieszczeniach odbiorców, a nie stanowi dużego kosztu - zapewnia Tomasz Lewandowski, rzecznik KPEC.

Będzie drożej

Trzeba się jednak przygotować na podwyżki opłat. - Stawki z tytułu dostaw ciepła do gospodarstw domowych uzależnione są od ich lokalizacji, grupy taryfowej - sposobu zasilania obiektu odbiorcy. Średni tegoroczny wzrost cen zatwierdzonych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki dla odbiorców w Bydgoszczy wynosi 8,8 procent. Zależny jest on głównie od taryfy producenta ciepła - spółki PGE, jak również od cen zawartych w taryfie dla ciepła KPEC - wyjaśnia rzecznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
olik
na bartodziejach grzeja od 2 dni :)
K
Kilo kaloria
To prawda, że spółdzielcy aby nie otwierać zaworów centralnego ogrzewania, ogrzewają mieszkania piecykami olejowymi bądź elektrycznymi Farelkami i myślą, że oszczędzą przez to na opłatach c.o. Nic bardziej mylnego, czujniki zamontowane na kaloryferach to ciepło z zewnątrz zaliczają i tak jako swoje pochodzące z centralnego ogrzewania, bowiem są to czujniki oparte na ilości wyparowanej cieczy w kapilarach i obojętnie skąd ono pochodzi, zachodzi proces PAROWANIA. To samo dzieje się, gdy słońce mocniej przygrzeje i w mieszkaniu podniesie się temperatura !
Tak to się chytrze urządzili Czerwone Barony i ich pociotki, które okupują od czasów peerelu stanowiska w zarządach i radach nadzorczych SM, wystarczy tylko te nazwiska wrzucić na... Listę Wildsteina i wiadomo kto się bogaci na c.o kosztem członków spółdzielni mieszkaniowej !
A, sprawa jest prosta jak drut z rachunkami za centralne ogrzewanie ! Wystarczy, że do każdego mieszkania do centralnego ogrzewania założy się drugi taki sam licznik na ciepłą wodę, który wskaże ile ciepłej wody - takiej samej jak w kuchni i łazience do kąpieli - przepłynęło przez nasze kaloryfery !!!!
Koszt takiego licznika na ciepłą wodę z toruńskiego "Metronu" - 65 PLN. Jest to wydatek jednorazowy i nie trzeba wymieniać kapilar. PROSTE ?
k
kkk
Już chcą grzać, bo wtedy więcej zarobią. To czy klient przykręci kaloryfer, czy nie, nie ma wielkiego znaczenia. Ponad 80% kosztów, to koszty stałe. Ważne aby włączyć. Wtedy kasa sama płynie do kieszeni, ale nie kieszeni lokatorów.
m
maja
jeszcze ma byc po 20 stopni wiec nie przesadzajmy .pozniej cieplo ucieka przez otwarte okna
K
KN
Ja jestem młoda. Mowi się ze młoda krew to powinnam być ciepła i pełna energii. No niestety. wiecznie mi zimno.
s
spóldzielca
Kupcie se taki na olej ale wyparka bedzie nabijać
pobudujcie se własna chałupę jest taniej jak w SM
m
młoda79
Mieszkam w kamienicy nie palę w piecu co najmniej do października, w nocy mam lekko uchylone okna nadal a w dzień cały czas otwarte. Dlaczego ludzie narzekają, że im nie grzeją jak jest po prostu ciepło !!!! Ciekawe jak wytrzymają -30 zimą jak już teraz twierdzą, że jest zimno ?!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski