https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kasa dzisiaj, Mason jutro

Piotr Dudek
Jeszcze kilka dni temu sytuacja w klubie z ulicy Królowej Jadwigi była trudna - brakowało pieniędzy i zawodnika na pozycje 4-5. Jednak teraz to już przeszłość...

Jeszcze kilka dni temu sytuacja w klubie z ulicy Królowej Jadwigi była trudna - brakowało pieniędzy i zawodnika na pozycje 4-5. Jednak teraz to już przeszłość...

<!** Image 2 align=right alt="180" >Do końca października klubowa kasa była pusta. Powód? Vertano, które jest głównym sponsorem klubu nie przelało na konto Astorii drugiej raty. Wiadomo, że było to większość z obiecanych przez firmę 600 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że Vertano ma wybudować centrum handlowe w Bydgoszczy. Ma ono nosić nazwę: Dom Handlowy Astoria. Dla klubu i inwestora zbieżność nazw ma być świetną okazją do nawiązania bliższej współpracy i wzajemnej promocji.

- Umowa między Vertano a klubem będzie obowiązywać przez rok, ale możliwe jest jej przedłużenie i nawiązanie stałej współpracy - taki lakoniczny komunikat usłyszeliśmy w siedzibie firmy kilka dni temu.

Teraz jest już wszystko jasne. Po spotkaniu z prezydentem Konstantym Dombrowiczem, firma ma przelać na klubowe konto brakujące pieniądze. Pozwolą one na spokojną egzystencję przez 2-3 miesiące.

- To dla nas bardzo istotna informacja - mówi Piotr Rutkowski, prezes Astorii. - Pozwoli nam to na zamknięcie spraw finansowych i zespół będzie mógł w spokoju przygotowywać się do kolejnych meczów ligowych.

To nie koniec dobrych wieści. W środę w Bydgoszczy zjawi się nowy zawodnik. Jest nim 27-letni Amerykanin Marcus Mason (207 cm, 120 kg), który ostatni sezon spędził za oceanem w lidze ABA. W zespole Ontario Warriors notował na swoim koncie średnio 15,6 pkt i 7,5 zbiórki (57 proc. w rzutach za 2 i 47 proc. za 1). Mason jest silnym graczem, operującym głównie w pobliżu kosza. W ogóle nie rzuca za trzy punkty i słabo wykonuje rzuty wolne. Co ciekawe jednym z kolegów Masona w Warriors był Keith Bean, nowy środkowy Noteci.

- Zaprosiliśmy go na 10-dniowe testy - przekazał „Expressowi” Zbigniew Słabęcki, dyrektor Astorii. - Po meczach z AZS Koszalin (sobota, godz. 17.00) i w Tarnowie z Unią podejmiemy decyzję czy zostanie w zespole.

Jeśli Mason okaże się wartościowym graczem, prawdopodobnie będzie to koniec transferów bydgoszczan. Astoria jeszcze kilka dni temu szukała rozgrywającego, gdyż wydawało się, że kłopoty z kolanem Amerykanina Grega Davisa są poważne. Okazało się jednak, że to nie jest groźny uraz.

- To głównie efekt starć z meczu z Anwilem - tłumaczy Davis. - W polskiej lidze gra się dość twardo i stąd te chwilowe problemy. Jednak teraz czuję się dobrze i zapewniam, że na pewno będę w stanie zagrać w najbliższym spotkaniu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski