Kapsuła czasu pod Galerią Pomorską. W tubie znalazł się m.in. egzemplarz "Expressu Bydgoskiego"

Miejscem wczorajszej akcji był plac przed powiększającą się od lipca ubiegłego roku Galerią Pomorską. Owoce pierwszego etapu rozbudowy w części północno-zachodniej zauważyli z pewnością klienci (nowe wejście), pracownicy (nowa strefa załadunku towaru) i kierowcy (160 miejsc parkingowych). Od lipca finalizowana była budowa wielopoziomowego parkingu, w tej chwili największego w mieście - na 900 pojazdów (700 zmieści się pod dachem).

CZYTAJ TEŻ: Galeria Pomorska będzie większa [ZDJĘCIA]
[break]
Teraz zaczyna się trzecia faza inwestycji, której efektem będzie budowa 10 tys. metrów kwadratowych powierzchni handlowej do wynajęcia, czyli 40 nowych sklepów i kiosków. Uroczystego przecięcia wstęgi spodziewać się można dopiero we wrześniu 2015 roku, tymczasem wczoraj kierownictwo galerii i właściciele obiektu wmurowali wspólnie z prezydentem Rafałem Bruskim akt erekcyjny i kapsułę czasu. - Bydgoszczanie codziennie głosują swoimi nogami za słusznością powstawania podobnych inwestycji - zauważył w krótkim przemówieniu prezydent Bruski, dodając, że dobre jest także powstawanie konkurencyjnych punktów.

Po nim głos zabrał Shane Scott, przedstawiciel firmy Resolution Property, właściciela Galerii Pomorskiej. On z kolei podkreślał, jak ważna jest dla jego firmy Bydgoszcz i jej ekonomiczny potencjał, w który głęboko wierzy. Istotny jest dla pana Scotta także ślad w czasie, którym będzie nie tylko budowla, ale i kapsuła czasu. - W tubie znalazł się akt erekcyjny, podpisany przez właścicieli obiektu i prezydenta - mówi Agata Radlak-Piechowicz z Biura Prasowego GP. - Są w niej też aktualne wydania bydgoskich dzienników, najciekawszy list o przyszłości Bydgoszczy z naszego konkursu „Napisz list do wnuka” (można go przeczytać na stronie www.express.bydgoski.pl - przy. red.).

Do betonowej niszy trafiło także zestawienie najchętniej czytanych książek i muzyki, wybieranych przez klientów Empiku, a także magazyny modowe, żeby przyszłe pokolenia wiedziały, co było trendy we wrześniu 2014 roku. Nie mogło zabraknąć futurystycznej (plastycznej) wizji Bydgoszczy spod pędzla i kredek maluchów z przedszkola „Skrzat”.