Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jabłkowe zagłębie Europy

Renata Napierkowska
O uprawie i pielęgnacji jabłoni wie wszystko, gdyż od 27 lat ma własny sad. - Polska jest nie tylko jednym z europejskich, ale również światowych potentatów w produkcji jabłek - mówi JAN BIERNACKI.

O uprawie i pielęgnacji jabłoni wie wszystko, gdyż od 27 lat ma własny sad. - Polska jest nie tylko jednym z europejskich, ale również światowych potentatów w produkcji jabłek - mówi JAN BIERNACKI.<!** Image 2 align=none alt="Image 214883" sub="Jana Biernackiego nie mogło zabraknąć podczas pikniku LGD z jabłkiem w tle. Sadownik reprezentował Złotniki Kujawskie / Fot. Renata Napierkowska">

Czy od zawsze zajmował się Pan wyłącznie uprawą jabłoni?

Oprócz jabłoni, mam w sadzie trochę śliwek, wcześniej miałem też grusze. Jednak najbardziej skupiam się na uprawie jabłoni. Wybrałem ten owoc z kilku powodów. Jabłka mają największy popyt - to niejako nasz narodowy owoc i najdłużej można je przechowywać. Te jabłka, które teraz kupujemy i jemy, pochodzą z jesiennych zbiorów. Praktycznie przy dzisiejszej technologii i możliwościach przechowywania jabłka jemy przez cały rok. Zebrane w minionym roku przetrwają do nowych zbiorów.

Skoro poruszył Pan temat przechowywania. My, konsumenci, często zastanawiamy się, ile jest chemii w tym jabłku, skoro potrafi przeleżeć tyle miesięcy. Jak więc jest z tym przechowywaniem owoców?

Wbrew tym obawom, mogę zapewnić, że jabłka nie są naszpikowane chemią. Nie stosuje się żadnych środków konserwujących, by przeleżały. Jedynie w okresie kwitnienia stosuje się oprysk na szarą pleśń i choroby przechowalnicze. Taki oprysk wykonuje się w nocy. Te stosowane dziś środki nie są szkodliwe dla pszczół, więc nie muszą się ich obawiać ludzie. Stosujemy dużo oprysków wapnem. To wapno zostaje w jabłku i powoduje, że wydłuża się okres przechowywania. Zawartość wapna jest jednak bardzo korzystna dla organizmu, bo wzmacnia nasze kości. Ten oprysk stosuje się po raz pierwszy, gdy jabłko jest wielkości orzecha włoskiego, a po raz ostatni na dwa tygodnie przed zbiorem owoców.

Ale, gdy jabłko trafia do chłodni, to chyba jest jeszcze dodatkowo konserwowane?

Mówiąc najprościej, w chłodniach jest kontrolowana atmosfera, są komory gazoszczelne. Stężony dwutlenek węgla powoduje, że proces dojrzewania zostaje zatrzymany. I nie potrzeba już żadnych konserwantów.<!** reklama>

Dlaczego coraz rzadziej w sprzedaży można spotkać stare odmiany, jak na przykład papierówki, złotą i szarą renetę, malinówki?

Te stare odmiany są dobre dla działkowców lub właścicieli przydomowych ogródków. Nie nadają się za bardzo do uprawy dla sadowników towarowych. Większość tych odmian bardzo późno wchodzi w okres owocowania. Gdy posadzę takie drzewo, to pierwszy owoc zbiorę po kilku latach. W przypadku nowych odmian, jak zasadzę wiosną dwuletnie drzewko w sadzie, to jesienią mam już pierwsze owoce. Zresztą nowe odmiany często smakowo przypominają stare i je zastępują. Na przykład piękna z Boskop jest bardzo zbliżona w smaku do szarej i złotej renety. Mam w swoim sadzie jednak 20 sztuk papierówek, więc nie do końca one zaniknęły.

Czy w Polsce uprawia się dużo jabłoni?

Jabłko to nasz narodowy owoc. Polska jest największym producentem tych owoców i konkuruje w tej dziedzinie z Włochami i Francją. Zajmujemy też trzecie miejsce w świecie, bo produkujemy ponad 3 miliony ton jabłek. Bardzo dużo owoców sprzedajemy na Wschód, wchodzimy też na rynki zachodnie. Tworzą się już u nas grupy producenckie.

Skoro jesteśmy takim jabłkowym potentatem, to dlaczego zdarza się, że rodzime jabłka są droższe od bananów sprowadzanych z dalekich krajów?

Cena jabłka zależy nie od producenta, ale od pośrednika i handlowca. Niektórzy narzucają marże w wysokości stu pięćdziesięciu procent. Producent w zależności od sezonu dostaje za kilogram jabłek od 80 groszy do złotówki.

Z jakimi problemami muszą się borykać sadownicy?

PSL zabiega o to, by zmieniły się przepisy dotyczące sprzedaży bezpośredniej soku wyprodukowanego w gospodarstwach. Teraz jest z tym mnóstwo formalności. Od przyszłego roku ma być taka możliwość, że sadownik bez rejestracji będzie mógł prowadzić sprzedaż. Sok jabłkowy od trzech lat stał się u nas popularny i ma wielu amatorów. Tym bardziej, że jest on z samych jabłek, bez dodatku wody i cukru oraz bez konserwantów.

Na co, Pana zdaniem, powinniśmy zwracać uwagę, kupując jabłka?

Najsmaczniejsze są te o średnicy od 6 do 7 centymetrów. To, że jabłko jest czerwone, nie zawsze oznacza, że smaczne. Niektóre jabłka aż się świecą na straganach. Nie jest to żadne woskowanie, bo i takie opinie słyszałem, ale naturalny proces. Niektóre odmiany wydzielają woskowinę, która chroni owoc przed wysychaniem. Nie wszystkie gatunki mają jednak takie właściwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!