https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Interwencja „Expressu”. Plac Piastowski pod specjalnym nadzorem umundurowanych i nie tylko

Jarosław Jakubowski
Celnicy patrolowali targowisko na placu Piastowskim w ostatni poniedziałek. Jak twierdzą, mają prawo przeszukiwać bagaże kupujących
Celnicy patrolowali targowisko na placu Piastowskim w ostatni poniedziałek. Jak twierdzą, mają prawo przeszukiwać bagaże kupujących Jarosław Jakubowski
Dwie mieszkanki placu Piastowskiego w Bydgoszczy poskarżyły się nam na postępowanie funkcjonariuszy Służby Celnej. Twierdzą, że celnicy przeszukali im zakupy…

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 lipca, we wczesnych godzinach popołudniowych. - Wychodziłyśmy z targowiska na placu Piastowskim, gdy podeszli do nas dwaj celnicy w mundurach i powiedzieli, żebyśmy pokazały, co mamy w siatkach z zakupami. Jeden z nich zapytał mnie, czy palę. Zrobiło mi się bardzo wstyd, bo mieszkam w tej okolicy i znajomi mogliby pomyśleć, że coś przeskrobałam. Jednak jakim prawem zostałyśmy tak potraktowane? Oczywiście niczego podejrzanego przy nas nie znaleziono - mówią panie Mirosława i Arleta (nazwiska do wiadomości redakcji).
[break]

Od połowy marca Służba Celna intensywnie przeczesuje targowiska w regionie w poszukiwaniu kontrabandy, głównie papierosów i alkoholu bez polskich znaków akcyzy. Czy przy okazji dochodzi do nadgorliwości i naruszania praw?

Po sygnale od Czytelniczek „Expressu” udaliśmy się na plac Piastowski, gdzie zastaliśmy dwóch umundurowanych funkcjonariuszy Służby Celnej. Nie chcieli się przedstawić. Powiedzieli, że na bazarze są też nieumundurowani celnicy. Stwierdzili też, że mogą przeszukiwać bagaże, jeśli mają uzasadnione podejrzenie. - Nieznajomość prawa szkodzi - dodali. Dla pewności zwróciliśmy się o wyjaśnienia do Izby Celnej w Toruniu.

„Potwierdzam, że 14 lipca 2014 r. patrol prewencyjny Służby Celnej z Bydgoszczy podczas działań na targowisku przy placu Piastowskim wylegitymował dwie osoby przede wszystkim w celu ustalenia ich danych osobowych. Podstawa prawna do tego działania została zawarta w ustawie z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej, która wart. 32 ust. 1 pkt 3 stanowi, że „Funkcjonariusze wykonujący kontrolę są uprawnieni do: 3) legitymowania lub ustalania w inny sposób tożsamości osób.” Z ustaleń i informacji przekazanych przez funkcjonariuszy patrolu wynika, że nieprawdziwą jest informacja, iż wobec wyżej wymienionych, legitymowanych dwóch osób funkcjonariusze przeprowadzili jakiekolwiek inne czynności. Nie doszło zatem do żadnego przeszukania osób ani przeszukania bagażu” - napisał w odpowiedzi Mariusz Ziarnowski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Toruniu.

Są zatem dwie wykluczające się wersje zdarzenia. Rozbieżności może rozstrzygnąć wyłącznie konfrontacja. Jednak to, że funkcjonariusze Służby Celnej kontrolowali już bagaż osoby, która wcześniej robiła zakupy na placu Piastowskim, potwierdził nam inny naoczny świadek.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obsrewator
Rozbieżności, rozbieżności.... Rozbieżności są takie, że artykuł jest wykładnią wkurzenia obywateli pewnego azjatyckiego państwa i ich polskich najemników (w rzetelnym artykule nazwanymi mieszkankami Bydgoszczy) obecnością policji celnej na piastuchu. Obserwuję tych obywateli często, buta, chamstwo, bezczelna kpina z prawa. Dobrze że celnicy się do nich dobrali. Rozbieżności....
J
Joanna
A ja uważam że to dobrze że są na bazarze. Handluję niedaleko między innymi papierosami. Klienci sami mówią że tam teraz ciężko kupić lewe papierosy. Od jakiegoś czasu sprzedaję ich więcej. Super że tam są!
m
miejscowy
Typowo polskie... Jak nie ma mundurowych źle, jak są jeszcze gorzej. Widuję ich często na piastowskim. Są mili i kulturalni. Kupujący czują się z nimi bezpieczniej. Brawo!
b
bydgoszczanin
Widziałem celników na "Piastuchu" wielokrotnie. Robią dobrą robotę.
D
Dociekliwy
Ciekawe, że się tłumaczą bo do przeszukiwania osób też mają prawo, co wynika z kolejnego punktu tej ustawy. Dlatego nie rozumiem po co w ogóle ten artykulik. Czyżby ktoś w Expressie się nudził ? Pozdrawiam
c
czytelniczka
Takie sytuacje z kontrolowaniem toreb z zakupami w ostatnim czasie były wielokrotnie i działo się to poza obrębem targowiska.Każdy z większą torbą stawał się podejrzany i tylko nikt nie wie czy te kontrole odbywają się zgodnie z prawem?
B
BOB
chyba było ciut inaczej...
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski