W trakcie prowadzonych czynności kontrolnych funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali do kontroli samochód osobowy. To, co wzbudziło ich podejrzenia, było nerwowe zachowanie kierowcy i nieumiejętność odpowiedzi na proste pytanie, czy przewozi jakiś towar.
- W wyniku kontroli samochodu funkcjonariusze KAS znaleźli w bagażniku trzy worki, w których znajdował się pocięty tytoń do palenia bez wymaganych znaków akcyzy o łącznej wadze 45 kg. Kierowca nie posiadał żadnych dokumentów dotyczących transportowanego towaru. Funkcjonariusze skontrolowali również wynajmowany przez kierowcę garaż, w którym znaleźli 31 worków z krajanką tytoniową – informuje KAS.
Do magazynu depozytowego Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego trafiło łącznie 517 kg pociętego tytoniu do palenia. Zatrzymany kierowca to 64-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego. Usłyszał już zarzut paserstwa skarbowego, za który grozi mu wysoka grzywna albo kara pozbawienia wolności do trzech lat lub obie te kary łącznie. Postępowanie w sprawie prowadzi Kujawsko-Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Toruniu. Gdyby tytoń trafił do sprzedaży, straty budżetu państwa wyniosłyby blisko 600 000 zł.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
