Policjanci zatrzymali młodych ludzi,
którzy zaatakowali przypadkowych przechodniów. Nastolatkowie kradli
telefony i bili tych, których obrabowali.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 215080" >Sprawa miała swój początek w nocy z
25 na 26 czerwca. Tego dnia dwóch 18-latków i 19-latek wpadli na
pomysł kradzieży telefonu. Ich ofiarą stał się przypadkowy
mężczyzna, któremu ukradli „komórkę” wartą 1000 zł.
- Ich przygoda trwała dalej, już
następnego dnia w nocy troje z nich postanowiło powtórzyć swoje
zachowanie. Do grupy dołączył inny, 19-letni kolega. Tym razem
sprawcy byli bardziej brutalni – opowiada sierż. sztab. Izabela
Lewicka Woszczak.
<!** reklama>Przemieszczając się ulicami
Inowrocławiu, w pierwszej kolejności na alei Niepodległości
napadli na przechodnia i bijąc go zabrali mu komórkę. Następnie
na ulicy Roosevelta ofiarą padł kolejny mężczyzna. Atakując
pokrzywdzonego sprawcy również pokusili się o telefon.
Intensywne działania kryminalnych
skutkowały wykryciem sprawców przestępstw. W piątek doszło do
ich zatrzymania i przedstawienia zarzutów. Wobec dwóch rozbójników
Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
19-latkowi biorącemu udział w kradzieży przyjdzie systematycznie
stawiać się na policyjny dozór. Czwarty z „grupy" wrócił
do zakładu poprawczego, z którego kilka dni wcześniej uciekł.