Przyszedł czas na renowację fundamentów i osuszenie dolnej części zabytkowego budynku, w którym kiedyś mieściła się fordońska synagoga.<!** Image 2 align=none alt="Image 156391" sub="Trwają prace przy renowacji fundamentów fordońskiej bożnicy. Do końca remontu jeszcze bardzo daleko. Fot. Marek Chełminiak">
Pokrycie dachem zamknęło pierwszy etap rewitalizacji jednego z najcenniejszych fordońskich zabytków. - Dzięki dotacjom, udało nam się pokazać, że nie ma rzeczy niemożliwych i synagogę można odbudować. Teraz widać już efekty pierwszych prac. Kolejne dofinansowania umożliwiają nam kontynuację prac renowacyjnych. Już niedługo będziemy mogli ruszyć w Fordonie z pierwszymi projektami artystycznymi - twierdzi Jacek Puzinowski, prezes Fundacji Yakiza, która jest właścicielem synagogi przy ul. Bydgoskiej.
<!** reklama> Trwają prace przy renowacji fundamentów bożnicy. Po ich odkopaniu okazało się, że wykonano je z potężnych bloków polnego granitu, połączonych wapienną zaprawą, która pod wpływem wilgoci w znacznym stopniu uległa zniszczeniu. Po jej usunięciu i oczyszczeniu przestrzeni pomiędzy głazami trzeba będzie je wypełnić specjalnie przygotowanym szlamem. Ze środków, które przyznano w tym roku Yakizie, być może uda się jeszcze wylać posadzkę w głównej sali bożnicy oraz rozpocząć remont elewacji.
