Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hulajnogą 40 kilometrów na godzinę? To śmiertelnie groźne! Problem także na Kujawach i Pomorzu

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Z oglądu autora artykułu i zdjęcia wynika, że sytuacja – jeśli w ogóle się poprawia – to niewiele. Na chodnikach i drogach rowerowych wciąć widać porzucone hulajnogi.
Z oglądu autora artykułu i zdjęcia wynika, że sytuacja – jeśli w ogóle się poprawia – to niewiele. Na chodnikach i drogach rowerowych wciąć widać porzucone hulajnogi. Marek Weckwerth
Nie pomagają regulacje prawne ani apele – elektryczne hulajnogi są porzucane w naszych miastach byle jak i byle gdzie, przez co inni uczestnicy ruchu drogowego są narażeni na poważne niebezpieczeństwo. Co gorsza – zachowania niektórych e-hulajnogistów są bardzo, a niekiedy śmiertelnie groźne.

W tym kontekście, choć o winie nie można tu jeszcze przesądzać, przypomnieć trzeba o tragicznym wypadku, do którego doszło 6 września 2022 roku przy przystanku autobusowym na ul. Wojska Polskiego w Bydgoszczy. Według ustaleń policji ofiara wypadku, 52-letnia kobieta, weszła nagle na biegnącą obok ścieżkę rowerową, gdzie potrącił ją jadący hulajnogą 38-letni mężczyzna. Ofiara zmarła kilka dni później w szpitalu na skutek wielonarządowego urazu.

Mogło to być wtargnięcie, ale biegi ocenili, że jednoślad jechał prawie 40 km na godz., a to dwukrotność dozwolonej dla tych pojazdów prędkości. Dlatego Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz – Południe zdecydowała się na postawienie zarzutu sprawcy potrącenia.

Najświeższa informacja o wypadku z udziałem hulajnogi płynie z Białegostoku, gdzie na chodniku potrącony został ojciec z 1,5-roczną córeczką. Sprawca odjechał, a dziecko trafiło do szpitala.

To też może Cię zainteresować

Z kolei pod koniec lutego w Wieluniu w Łódzkiem 39-latek nie przeżył uderzenia przez porsche. Jechał chodnikiem i nagle skręcił na przejście dla pieszych. Kierowca nie zdążył zahamować.

Przepisy są bardzo proste

Dlatego wciąż warto przypominać o przepisach regulujących poruszanie się na e-hulajnogach. Wprowadzone w Polsce od 20 maja 2021 roku nowe przepisy dotyczące elektrycznych hulajnóg są bardzo proste i aż trudno uwierzyć, że przez tak wielu użytkowników są albo nie do przyswojenia, albo - co gorsza – ci zupełnie je ignorują. A to w zdecydowanej większości młodzi ludzie, którzy wiedzę powinni chłonąć jak gąbka wodę.

Wypadki z udziałem użytkowników tych jednośladów są głośne, ale na szczęście nie ma ich dużo. Za to codziennym zagrożeniem w miastach są porzucone bez ładu i składu hulajnogi – te wypożyczane za pomocą aplikacji na urządzenia mobilne.

Przypomnijmy zatem najważniejsze zasady. Użytkownik jest zobowiązany korzystać z drogi rowerowej (poprzednio był uznawany za pieszego i musiał jechać chodnikiem) i poruszać się z prędkością nie większą niż 20 km na godz. Gdy brakuje drogi dla rowerów, może korzystać z jezdni, po której ruch samochodowy jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km na godz.
Zabrania się jazdy w dwie i więcej osób oraz przewożenia bagażu, ale i ten zakaz jest często łamany.

- Wyjątkowo, gdy brakuje wydzielonej drogi dla rowerów, e-hulajnogista może wjechać na chodnik, ale prędkość musi zmniejszyć do tej, z jaką porusza się pieszy. Przy wyprzedzaniu, omijaniu i wymijaniu pieszego musi zachować szczególną ostrożność i pamiętać o tym, że pieszy ma wtedy bezwzględne pierwszeństwo – instruuje nadkom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Zamiar skrętu e-hulajnogista musi sygnalizować za pomocą kierunkowskazu albo wyciągniętej ręki.

Jednoślad należy zaparkować na chodniku, a nie na drodze rowerowej, jak często się zdarza i co jest szczególnie niebezpieczne tak dla rowerzystów, jak samych hulajnogistów! Na chodniku zostawia się go jak najbliżej zewnętrznej krawędzi, tej najbardziej oddalonej od jezdni. Przy czym ustawiamy go równolegle do biegu chodnika, a nie w poprzek, pozostawiając dla pieszych co najmniej 1,5 m.

Za naruszenie zasad parkowania prawo przewiduje usunięcie hulajnogi na koszt sprawcy, a to 123 zł oraz 23 zł za każdą dobę przechowywania pojazdu.

Można się potknąć i połamać

Radykalny porządek z tym problemem postanowił zrobić Paryż, bowiem większość uczestników niedawnego referendum zagłosowała za wprowadzeniem przez miasto od 1 września br. zakazu wynajmu e-hulajnóg.

Uznano, że ich użytkownicy lekceważą przepisy ruchu drogowego i porzucają sprzęt gdzie popadnie. Podano także niepokojącą statystykę wypadków.

Problem dostrzega się także w Bydgoszczy, największym mieście naszego regionu. W połowie ubiegłego roku dyskutowano o tym na zebraniu Zespołu do działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego Miasta Bydgoszczy. Działacze Bydgoskiego Ruchu Miejskiego zwrócili uwagę, że niewłaściwe parkowanie hulajnóg jest szczególnie niebezpieczne dla osób z dysfunkcją wzroku.

W rzeczy samej - pod koniec października ubr. na chodniku przy Powstańców Wielkopolskich w Bydgoszczy o leżącą hulajnogę przewróciła się słabo widząca pani Renata, która szła do pracy w pobliskim Ośrodku Rehabilitacji i Szkolenia (jest instruktorem niepełnosprawnych). Złamała obojczyk i trafiła do szpitala.

A takim sytuacjom zaradzić może (wzorem Warszawy) wyznaczenie specjalnych stref postojowych.

Sytuacja poprawia się?

- Pracujemy nad tym. Sytuacja zdecydowanie poprawia się – przekonuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Z przedstawionej przez ZDMiKP informacji wynika, iż z każdym miesiącem zgłoszeń o odholowaniu hulajnóg jest mniej, ich „kierowcy” nie parkują już tych popularnych pojazdów na środku chodnika.

Obecnie trwają rozmowy z operatorami w sprawie wyznaczenia w centrum miasta specjalnych stref, w których będzie można oddać (zaparkować) e-hulajnogę.

Strefy zostaną wyznaczone w aplikacji i tylko w tych miejscach użytkownik będzie mógł pozostawić pojazd. Nie planuje się jednak malować dodatkowego oznakowania poziomego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hulajnogą 40 kilometrów na godzinę? To śmiertelnie groźne! Problem także na Kujawach i Pomorzu - Gazeta Pomorska