Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza sezon rowerowy w Kujawsko-Pomorskiem. Zagrożenie na chodnikach i zebrach rośnie

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Dość proste jednak przepisy ruchu drogowego są nagminnie łamane przez rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg. Przez zebry nie wolno im przejeżdżać!
Dość proste jednak przepisy ruchu drogowego są nagminnie łamane przez rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg. Przez zebry nie wolno im przejeżdżać! Marek Weckwerth
Wychodząca ze sklepu pani Agnieszka została niemal potrącona przez pędzącą chodnikiem cyklistkę. O włos uniknęła nieszczęścia. Cóż, sezon rowerowy rozpoczyna się...

- Miałam dużo szczęścia, naprawdę! Wychodziłam ze sklepu przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy i w tym momencie prawie najechała na mnie dziewczyna pędząca po chodniku w centrum miasta na rowerze. Dzieliły nas centymetry. Stanęłam na ostatnim schodku sklepowym, jeszcze jeden krok i byłaby ze mnie miazga. Krzyknęłam, ale nawet się nie odwróciła. Przy takiej prędkości za chwilę była już daleko – opowiadała pani Agnieszka na portalu społecznościowym, a potem dziennikarzowi „Pomorskiej”.

Sprawę skomentowało wielu internautów, podkreślając że takie sytuacje są powszechne, że bardzo wielu rowerzystów i użytkowników elektrycznych hulajnóg nie tylko ignoruje przepisy i zasady ruchu drogowego, ale też jest zupełnie pozbawionych wyobraźni – nie biorą pod uwagę, że z posesji może wyjść pieszy, nie potrafią przewidzieć jakie ryzyko niesie jazda po chodniku.

- Rowerzystka miała odblaskową kurtkę sportową i niezły rower. W takiej kurtce wyraźnie dba o swoje bezpieczeństwo, ale – jak się okazuje - innych lekceważy – dodaje pani Agnieszka.

Podobne zdarzenia, jak również z udziałem użytkowników elektrycznych hulajnóg, mogą się teraz zdarzać coraz częściej, bowiem rusza sezon, aura robi się coraz lepsza. Na jednym z portali społecznościowych poinformowano właśnie o urwaniu lusterka samochodowego przez e-hulajnogistę w Inowrocławiu, który uciekł z miejsca zdarzenia.

Trzeba zachować ostrożność

- Prawo zobowiązuje wszystkich uczestników ruchu drogowego do zachowania ostrożności, a kiedy trzeba także szczególnej ostrożności. W przypadku jazdy rowerem po chodniku, a taka może się odbywać tylko w określonych okolicznościach, rowerzysta musi ustępować pieszym pierwszeństwa, a w przypadku wyprzedzania zmniejszyć prędkość do tej, z którą porusza się pieszy – wyjaśnia nadkom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Gdyby incydent przed sklepem przy ul. Gdańskiej został zarejestrowany przez monitoring lub na miejscu byłby przypadkiem patrol mundurowych, rowerzystka ukarana zostałaby mandatem od 50 do 300 zł, bowiem nie ustąpiła pierwszeństwa pieszej. Tak przewiduje za to wykroczenie policyjny taryfikator.

To też może Cię zainteresować

Niejako przy okazji cyklistka stworzyła zagrożenie w ruchu drogowym, co mogłoby się skończyć skierowaniem sprawy do sądu. Jeszcze gorzej, gdyby doszło do wypadku, czyli do naruszenia czynności ciała powyżej siedmiu dni, bo wtedy sprawa na pewno „stanęłaby” na wokandzie.

Nie wolno pędzić na złamanie karku

Naruszenie przez rowerzystę podczas jazdy po chodniku obowiązku dostosowania prędkości do tej z jaką porusza się pieszy, kosztuje sprawcę 300 zł.

- Innymi słowy, ktoś kto porusza się po chodniku jednośladem lub urządzeniem transportu osobistego, czyli UTO, nie może bezrefleksyjnie pędzić, bo naraża pieszych na niebezpieczeństwo – uzmysławia naszym czytelnikom Robert Jakubas i dla przykładu przypomina, że w normalnych warunkach, gdy natężenie ruchu jest małe, e-hulajnogista nie może poruszać się szybciej niż 20 km na godz.

Sama zaś jazda pojazdem niemechanicznych po chodniku, gdy nie ma się do tego prawa, zagrożona jest 200- złotowym mandatem.

Za nieustąpienie przez rowerzystę (e-hulajnogistę, użytkownika UTO) pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu przez jezdnię taryfikator przewiduje od 50 do 500 zł. Sam przejazd przez zebry, gdy wzdłuż nich nie wyznaczono przejazdu rowerowego, zagrożony jest mandatem od 50 do 100 zł.

Nie można zapomnieć o światłach

Dzień się wydłuża, ale wkrótce niewątpliwie pojawi się problem z cyklistami, którzy po pracy, pod wieczór, wyruszać będą na przejażdżkę, zapominając przy tym o wyposażeniu się w odpowiednie oświetlenie. A takie powinni mieć, gdy zapadnie zmrok, a bardzo często nie mają. To wykroczenie zagrożone jest 100 - złotowym mandatem.

- Wkrótce nasilimy kontrolę użytkowników jednośladów, będziemy sprawdzać obowiązkowe wyposażenie, respektowanie przepisów i zachowania wobec pieszych - przestrzega Robert Jakubas.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rusza sezon rowerowy w Kujawsko-Pomorskiem. Zagrożenie na chodnikach i zebrach rośnie - Gazeta Pomorska