https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grzybów na razie jak na lekarstwo, ale zdarzają się giganty

Jarosław Jakubowski
Znaleziony w podkoronowskim lesie borowik szlachetny jest tak ogromny, że nie zmieścił się w kadrze. Zmieści się za to na talerzu
Znaleziony w podkoronowskim lesie borowik szlachetny jest tak ogromny, że nie zmieścił się w kadrze. Zmieści się za to na talerzu Nadesłana
W lesie pod Koronowem znaleziono borowika, którego kapelusz miał średnicę 25 cm. To jak dotąd rekordowy okaz. Na wysyp grzybów musimy poczekać jeszcze około dwóch tygodni - twierdzą znawcy.

W sobotę mąż pani Magdaleny Wanki z Koronowa wybrał się na grzyby kilka kilometrów od tej miejscowości. Wrócił z borowikiem gigantem, który wszystkich wprawił w osłupienie. - Po zważeniu i zmierzeniu okazało się, że kapelusz grzyba ma średnicę 25 cm, a sam trzonek - 10 cm w przekroju. Okaz waży około 600 gramów - mówi pani Magdalena.

W lasach zaroiło się od grzybiarzy. Nic dziwnego, po długiej suszy pogoda nareszcie zaczęła sprzyjać amatorom grzybobrania. Pojawiły się takie gatunki, jak kanie (zwane u nas często sowami), koźlaki, kurki i gąski. Na poboczach dróg widać osoby, które je sprzedają.

- Grzybów nie ma jednak zbyt dużo. Tam, gdzie w poprzednich latach można było zebrać całkiem sporo podgrzybków, obecnie nie ma nawet grzybów trujących. Na lepsze grzybobranie trzeba będzie poczekać około dwóch tygodni, jeśli utrzyma się temperatura i w nocy będzie rosa - przewiduje Andrzej Gołowacz, strażnik leśny z Nadleśnictwa Bydgoszcz.

Wybierając się na grzyby pamiętajmy, by nie wjeżdżać na nieoznakowane dukty i nie buszować po młodnikach, gdzie drzewa mają mniej niż 4 metry wysokości. Leśnicy apelują także o niezaśmiecanie lasów, o czym nie wszyscy grzybiarze pamiętają.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxx
Do ja: CHAM
j
ja
czyli zobaczyłeś lustro w lesie...
x
xxx
Szukałem grzybów spotkałem Łosia
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski