Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grunt należy do nich, ale nie mogą nic z nim zrobić

Włodzimierz Szczepański
Mieszkańcy ul. Baranowskiego nie są wyjątkiem twierdząc, że natrafili na urzędniczy mur. Gotowi są odsprzedać miastu ziemię pod ulicę, ale nikt nie chce z nimi rozmawiać.

Mieszkańcy ul. Baranowskiego nie są wyjątkiem twierdząc, że natrafili na urzędniczy mur. Gotowi są odsprzedać miastu ziemię pod ulicę, ale nikt nie chce z nimi rozmawiać.

<!** Image 3 align=none alt="Image 184016" sub="Mieszkańcy ul. Baranowskiego zamierzają ogrodzić ulicę, bo przecina ich grunty. Chcieli, by miasto wykupiło ziemię. Urzędnicy zapewniają, że z tym problemu nie ma. Dlaczego właściciele posesji uważają inaczej? Fot.: Dariusz Bloch">Mieczysław Gockowiak jest właścicielem kamienicy przy ul. Toruńskiej 140. Ponad trzydzieści lat czekał, aż jego posesja zostanie wykupiona przez miasto pod przyszłą trasę S5. Nie mógł praktycznie nic postawić na posesji, a miał nawet zainteresowanych inwestorów. W końcu wizja powstania trasy upadła, a Mieczysław Gockowiak pozostał ze starą kamienicą.

- Oficjalnej informacji z Urzędu Miasta o zmianie planów nie mam. To też świadczy o tym, jak traktowani są petenci. O zmianie planów dowiedziałem się z prasy. Pozwolono też budować się sąsiadom, to znaczy, że musiała zostać wprowadzona zmiana - twierdzi Mieczysław Gockowiak.

Będą grodzić ulice

Właściciele działek przy osiedlowej uliczce w Smukale również narzekają na urzędników. Jeden z mieszkańców już ogrodził swoją działkę, zwężając tym samym ul. Baranowskiego. Część ulicy leży na prywatnych gruntach, które zabezpieczono pod przyszłą trasę. Teraz kolejny z właścicieli nosi się z zamiarem ogrodzenia ziemi.

<!** reklama>

- Właściciele mają tylko obowiązek płacenia podatków i mandatów. Zostawiliśmy nieogrodzony pas ziemi i teraz ktoś kolejny raz wyrzucił tam gruz. Strażnicy miejscy oczywiście przyszli do nas - opowiada lokatorka domu przy ul. Baranowskiego.

Właściciele policzyli koszty i doszli do wniosku, że taniej będzie postawić nawet prymitywne ogrodzenie niż płacić mandaty i sprzątać.

- Chcieliśmy, by Urząd Miasta wykupił grunty. Nawet na nasze zlecenie geodeta wydzielił pas gruntu, ale zdało się to na nic - dodaje mieszkanka. Wcześniej usłyszeliśmy w ratuszu, że wydzielenie ziemi przez geodetę to niemal gwarancja jej wykupu. Jak się okazuje, nie w Smukale.

- Miasto po prostu nie chce odkupić gruntu, bo nie ma pieniędzy. Tylko w przypadku naszej ulicy byłyby to duża kwota - komentują właściciele działek.

Twierdzą, że kupują

W Wydziale Mienia i Geodezji Urzędu Miasta zapewniają, że wykupy gruntów są realizowane. W 2011 r. miasto przejęło 70 nieruchomości - prawie 11 ha w ramach tzw. specustawy. Przepis pozwala przejąć grunty pod ważne inwestycje.

Z WMiG - za pośrednictwem Krzysztofa Kosiedowskiego z zespołu prasowego UM - uzyskaliśmy informację: - W pierwszej kolejności są wypłacane zadośćuczynienia wynikające z decyzji administracyjnych (tzw. specustawa) za przejęte grunty pod budowę nowych dróg, układów komunikacyjnych czy przejęte nieruchomości. Następnie, w miarę posiadanych środków finansowych, realizuje się wykupy prywatnych nieruchomości, na których leżą drogi publiczne.

Nabywając nieruchomość WMiG bierze pod uwagę kolejność złożonych wniosków. A niemal z obowiązku realizowane są wykupy na potrzeby ZDMiKP i MWiK-u. Nie uzyskaliśmy informacji, ile gruntów w Bydgoszczy jest zajętych pod przyszłe ulice.

Grunty na potem

W tym roku w budżecie miasta jest zapisane ponad milion złotych na odszkodowania dla osób fizycznych za przejęcie gruntu pod drogi. A kolejne 17,5 mln zł na wykup nieruchomości i gospodarkę gruntami.

Czy to znaczy, że właściciele gruntów latami nie będą już czekać na wykup?

Mieczysław Gockowiak z ul. Toruńskiej wątpi: - Stare nawyki w urzędnikach zostają. W normalnym kraju pozwałbym urzędników za utratę dochodu, bo miałem osoby zainteresowany zainwestowaniem w kamienicę. Przez tyle lat wyszłaby ogromna suma. Myślałem nad pozwem, ale w końcu dałem sobie spokój. I tak nie wygram. 

 

Urzędnicy kupili hektary

Wykupy gruntów pod ulice i plany miasta.

  • W 2010 roku miasto kupiło 21 nieruchomości o pow. 0,9115 hektara.
  • Wypłaciło odszkodowania za 36 nieruchomości, przejętych w ramach tzw. specustawy o pow. 2,1 ha.
  • W 2011 r. miasto przejęło 70 nieruchomości w trybie specustawy o pow. 11 ha.
  • Wykupiono trzy o pow. 0,1603 ha.
  • W 2012 r. na wykup w budżecie miasta zaplanowano 17,5 mln złotych.
  • W ramach specustawy na odszkodowania za grunty pod ulice jest 1,1 mln złotych.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!