Dwa dni temu, we wtorek 20 lutego policjanci interweniowali w jednej z miejscowości pod Rojewem. Zgłoszenie dotyczyło umyślnego uszkodzenia drzwi wejściowych domu oraz piły tarczowej poprzez polanie ich łatwopalną cieczą i ich podpalenie.
Sprawca też złośliwie wyrwał kabel anteny telewizyjnej. Ustalenia doprowadziły policjantów na teren gminy Gniewkowo, gdzie do sprawy jeszcze tego samego dnia został zatrzymany 43-letni brat poszkodowanego.
Policjanci zbierając materiały dowodowe uzyskali informacje, że mężczyzna kierując się konfliktem rodzinnym, przez kilka miesięcy groził telefonicznie członkom rodziny, że ich spali. Ponadto, jeszcze we wrześniu ubiegłego roku podpalił kotłownię w domu brata. Takim zachowaniem spowodował między innymi okopcenie ścian kotłowni i części mieszkalnych domu.
W środę 21 lutego kryminalni doprowadzili mężczyznę do oskarżyciela i sądu. Usłyszał on cztery zarzuty dotyczące podpaleń i gróźb karalnych. Policja wystąpiła z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Tak jedzą pacjenci w zagranicznych szpitalach![]() | Tak karmią pacjentów w polskich szpitalach![]() |
Najpiękniejsze zawodniczki Pjongczang 2018![]() | Bydgoszczanka żużlową wicemiss! [ZDJĘCIA]![]() |
Zobacz również:
Kudłatych świat, odcinek 15