Z ustaleń kryminalnych ze śródmiejskiego komisariatu wynikało, że 52-latek z bydgoskiego Bocianowa może mieć związek z narkotykami. By to sprawdzić, w miniony wtorek (28.05), policjanci pojechali pod adres jego zamieszkania. Jak wynika z ich relacji, zauważyli go na parkingu przy jednym ze sklepów, a następnie wylegitymowali. Gdy przedstawili powód wizyty, mężczyzna stał się nerwowy. Policjanci wraz z mężczyzną skierowali się do zajmowanego przez niego lokalu. Ich podejrzenia się potwierdziły.
- Na miejscu funkcjonariusze, wspomagani przez wywiadowców z bydgoskiej komendy miejskiej, zabezpieczyli sześć woreczków strunowych z białą pastą, które ukryte były w jednym z kubków w szafce. Następnie sprawdzili piwnicę użytkowaną przez bydgoszczanina. Tam w skrzynce na narzędzia ujawnili cztery worki próżniowe z tego samego rodzaju pastą oraz dwa z kryształem koloru szarego. Przejęte substancje policjanci poddali wstępnemu badaniu narkotesterem, które potwierdziło, że to ponad kilogram amfetaminy oraz ponad 1,2 kilograma kryształu 2-CB. Całość trafiła do policyjnego laboratorium kryminalistycznego - mówi kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Bydgoszczanin został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Tam usłyszał zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek policjantów i prokuratora, sędzia aresztował go na najbliższe trzy miesiące.
