30 osób z Francji spędzi 10 dni w naszym regionie. Zaprosiła ich Wspólnota Polsko-Francuska działająca przy bydgoskiej bazylice.
<!** Image 2 align=right alt="Image 28028" >Nie jest to pierwsza tego typu wizyta, bowiem stowarzyszenie istnieje od 17 lat. - Raz oni przyjeżdżają do nas, innym razem my do nich - mówi Jolanta Wróblewska, prezes wspólnoty. - Gościmy ich zawsze w swoich domach, otwieramy przed nimi drzwi. Wiemy, że mają o nas bardzo dobre zdanie - dodaje.
Założycielem wspólnoty i honorowym prezesem jest sędzia Jan Szklarski, który dziecińswo spędził we Francji. Po powrocie do Polski szukał kontaktu z mieszkańcami tego państwa. - Po raz pierwszy nasza grupa była we Francji na 50-leciu lądowania wojsk alianckich w Normandii, gdzie zginęło wielu polskich żołnierzy - opowiada Jolanta Wróblewska. - Francuzi mają do nas bardzo duży sentyment.
Piątkowe popołudnie goście spędzili u „swoich” polskich rodzin. W niedzielę odwiedzą Inowrocław, Malbork i Lubostroń.